Piotr O. z Opola dostał 12 lat więzienia za śmierć 64-latka 'za konserwę'

archiwum
archiwum
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył mu dzisiaj wyrok opolskiego sądu o 3 lata.

Do tragedii doszło w sierpniu 2009 roku w Dobrodzieniu. 64-letni Janusz Cz. został znaleziony przy domku letniskowym, którym się opiekował.

Miał poważne obrażenia głowy, m.in. rozległe otwarte złamania czaszki, stłuczenia mózgu i krwiaki. Po kilkunastu dniach zmarł.

Na początku wszystko wskazywało na nieszczęśliwy wypadek. Jednak sekcja zwłok wykazała, że obrażenia powstały wskutek umyślnie zadanego ciosu.

W listopadzie ubiegłego roku policjanci namierzyli 30-letniego Piotra O., który posługiwał się telefonem komórkowym, skradzionym Januszowi Cz.

Po przesłuchaniu okazało się, że Janusz Cz. przyłapał Piotra O., kiedy ten włamał się do domku letniskowego. Złodziej uderzył go w głowę łomem i ukradł mu telefon komórkowy. Z domku ukradł tylko konserwę.

Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że Piotr O. nie zaplanował zbrodni. Uderzając jednak 64-latka łomem miał świadomość, że może go zabić. Dlatego skazał go na 15 lat więzienia, a nie na 25 jak chciał prokurator.

Oskarżony odwołał się jednak od wyroku. Jego sprawą zajmował się dziś Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Uznał on, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, kara w pierwszej instancji jest zbyt surowa i obniżył ją do 12 lat więzienia. Zmienił też klasyfikację czynu z zabójstwa na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który był przyczyną śmierci Janusza Cz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska