Podobnie jak latem, także i teraz opolanie przygotowania rozpoczynają w cieniu problemów. Oczywiście związane są one z finansami.
Odra wciąż nie otrzymała bowiem pieniędzy za sprzedaż gruntów w dzielnicy Zakrzów i wisi nad nią widmo upadku. Stanie się tak, jeżeli nie spłacone zostaną długi w Urzędzie Skarbowym i ZUS-ie oraz wobec piłkarzy i pracowników klubu. Wszystko to wiązać się może z odebraniem warunkowej licencji na grę w I lidze przyznanej przez PZPN.
Na dzisiejszych zajęciach trener Piotr Rzepka ma mieć do dyspozycji około 20 piłkarzy. W tym gronie mają być 23-letni Piotr Burski (napastnik), 21-letni Marcin Mazurek (pomocnik), 24-letni Robert Piwowar (obrońca) i 23-letni Piotr Stawowy (obrońca).
Cała czwórka byłych zawodników Gawina Królewska Wola wstępnie uzgodniła warunki gry w Odrze, ale nowy szkoleniowiec opolskiego zespołu będzie przyglądał się im jeszcze pod kątem przydatności do kadry.
- Dopiero wchodzę do zespołu i muszę w pierwszej kolejności poznać wszystkich piłkarzy, których mam już do dyspozycji - mówi trener Rzepka. - Przez dwa tygodnie będę się przyglądał i analizował. Każdy piłkarz ma u mnie szansę, ale decydować będzie dobro drużyny. Spodziewam się, że ktoś może odejść, że będą silniejsze i słabsze formacje. Dlatego potrzebuję czasu, aby się zorientować i potem wypełniać luki i wzmacniać zespół.
Na zajęciach pojawi się także wznawiający treningi Rafał Wodniok, który po skomplikowanym złamaniu nogi i zabiegu przechodził długą rehabilitację.
W treningu mają uczestniczyć też Madrin Piegzik (chce rozwiązać umowę z Odrą i dziś - 7 stycznia - będzie o tym rozmawiał z działaczami), Tomasz Copik (uzgodnił nowy kontrakt w Opolu, ale ma też ofertę z GKS-u Jastrzębie) oraz najprawdopodobniej Marcin Rogowski (nie doszedł z klubem do porozumienia w sprawie obniżenia kontraktu).
Sporą grupę zawodników stanowić będą młodzi piłkarze, którzy jesienią byli wypożyczeni. Są wśród nich Jakub Grodzki, Grzegorz Paciorek i Jakub Syldorf.
Jeżeli chodzi o nieobecnych, to klub nie przedłużył umów z Marcinem Feciem, Łukaszem Ganowiczem i Marcinem Józefowiczem.
Z Brazylii nie wrócił jeszcze Filipe, a z klubem nie kontaktował się Charles Uchenna. Z kolei Mateusz Jaskólski przeszedł operację przepukliny i ma być do dyspozycji za trzy tygodnie.
Do niedzieli piłkarze będą trenować w hali, a następnie zaplanowano testy wydolnościowe i znów zajęcia w hali i na siłowni.
- Jeżeli jednak temperatura spadnie poniżej minus dziesięciu stopni badania odłożymy na później - dodaje Rzepka. - Po dwóch tygodniach chcę abyśmy wyszli na boisko, potem będzie obóz i wreszcie sparingi.
Na wspomniany wyżej obóz Odra pojedzie 26. stycznia i najprawdopodobniej uda się do Świerardowa Zdroju. Ustalono też miejsce pierwszego sparingu: 21. stycznia opolanie zmierzą się w Chorzowie z ekstraklasową Polonią Bytom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?