Piotr S. musi oddać kolejne łapówki. 46 tysięcy złotych

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Piotr S., były prezydent Opola, musi w sumie oddać 236 tys. złotych.
Piotr S., były prezydent Opola, musi w sumie oddać 236 tys. złotych.
Były prezydent Opola musi oddać kolejne 46 tys. złotych - zdecydował dziś Sąd Rejonowy w Opolu.

Piotr S., były radny, przewodniczący rady miasta i prezydent Opola odsiaduje wyrok 3 lat i 10 miesięcy więzienia za udział w "aferze ratuszowej". Podczas procesu sąd wyliczył mu kwotę pochodzącą z łapówek na prawie 200 tys. zł. Jednak w apelacji część zarzutów zostało cofniętych do ponownego rozpatrzenia. To właśnie sprawa łapówki od Biedronki, firmy remontującej kamienice oraz biznesmena, który starał się o umorzenie podatku od nieruchomości. Dwa lata temu prokuratura wytoczyła Piotrowi S. sprawę cywilną o zwrot pieniędzy, co do których nie było wątpliwości. Sąd zasądził wówczas od Piotra S. prawie 190 tys. zł. Kiedy opolski wymiar sprawiedliwości uporał się z zarzutami cofniętymi do ponownego rozpatrzenia złożył kolejny pozew, tym razem o 46 tys. zł.

Chodzi o łapówki przyjmowane przez Piotra S., kiedy ten był przewodniczącym rady miejskiej i prezydentem Opola z ramienia SLD. Z pozwem cywilnym w tej sprawie wystąpiła opolska prokuratura.

Na sumę, która musi zwrócić Piotr S., składa się 15 tysięcy złotych korzyści majątkowej przyjętej od firmy Jeronimo Martins, właściciela marketów Biedronka, za załatwienie koncesji na sprzedaż alkoholu w jej opolskim sklepie; 11 tysięcy złotych łapówki, którą Piotr S. przyjął w zamian za zlecenie jednej z firm remontu kamienic w centrum Opola oraz 20 tysięcy złotych od przedsiębiorcy za obietnicę umorzenia podatku od nieruchomości w wysokości 100 tys. zł.

W sumie były włodarz ma oddać państwu 236 tys. zł (patrz ramka).

Piotr S. zwrócił się do wymiaru sprawiedliwości, by ten pozwolił mu na spłatę zasądzonych kwot w ratach.

Sąd Rejonowy w Opolu na to się nie zgodził. Dlaczego?

Pieniądze pochodziły z umyślnie popełnionego czynu zabronionego, dlatego nie ma mowy, by uwzględnić taki wniosek - orzekł sąd.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska