PiS obiecuje reaktywację Aleksandrówki w Jarnołtówku

Artur  Janowski
Artur Janowski
2014 rok. Załoga sanatorium dziecięcego w Jarnołtówku sprzeciwia się likwidacji ośrodka przed Urzędem Marszałkowskim w Opolu.
2014 rok. Załoga sanatorium dziecięcego w Jarnołtówku sprzeciwia się likwidacji ośrodka przed Urzędem Marszałkowskim w Opolu.
Zamknięte w ubiegłym roku sanatorium musi jednak zmienić formułę. Pieniądze na reaktywację zapewnić ma Unia Europejska.

Aleksandrówka - działająca w Jarnołtówku - była przez wiele lat jedyną w województwie placówką, gdzie mogły się leczyć dzieci z problemami oddechowymi. W 2015 roku placówka podlegająca urzędowi marszałkowskiemu znalazła się w beznadziejnej sytuacji finansowej. Wszystkie próby ratowania zawiodły i od blisko roku obiekt jest zamknięty. Wydawało się, że nie ma już dla niego ratunku i zostanie sprzedany lub wydzierżawiony.

Katarzyna Czochara, posłanka PiS, która walczyła o utrzymanie ośrodka, przekonywała jednak dziś w Opolu, że Aleksandrówkę można reaktywować, a prace w tym kierunku już trwają.

- Powstał zespół ekspercki, którego zadaniem jest przygotowanie nowej koncepcji działalności Aleksandrówki - informuje posłanka. - Trzeba koniecznie poszerzyć zakres działań ośrodka, bo leczenie schorzeń dróg oddechowych dzieci i młodzieży to za mało. Zjawisko, które jest obecnie bardzo dużym problemem, to otyłość młodzieży i m.in. w tym kierunku chcemy pójść.

Ale to nie koniec, bo wstępna koncepcja zakłada też stworzenie hotelu dla rodzin kuracjuszy, informacji turystycznej, a także pracowni botaniki i zielarstwa. Powstać ma bowiem Transgraniczny Ośrodek Promocji Bioróżnorodności Gór Opawskich, w którym zaplanowano ekspozycje czasowe czy też prowadzenie warsztatów dotyczące bioróżnorodności.

Na razie przyjęto, że koszt reaktywacji Aleksandrówki - która nadal podlegałaby marszałkowi - to około 4 miliony złotych. Na ostatnim spotkaniu zespołu ekspertów pojawiły się jednak pomysł, aby obok zbudować dodatkowy budynek.

- Dlatego koszty będą pewnie wyższe - mówi posłanka. Pieniądze na uruchomienie Aleksandrówki mają pochodzić głównie z funduszy unijnych.

Na razie jednak nikt daty otwarcia obiektu nie podaje. Według Czochary jest na to za wcześnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska