Nie przy tym sposobie uprawiania polityki i komunikacji ze społeczeństwem, jaki prowadzi partia Jarosława Kaczyńskiego. Nawet jeśli KOD przygasł, pobudzi go znów kolejny kontrowersyjny ruch, decyzja czy słowa polityków PiS. Tak już oni mają, nie zagłębiając się, czy to dobrze czy źle i dla kogo.
Ale nawet gdyby KOD się skończył, nie rozwiązuje to problemu Trybunału Konstytucyjnego, bo jest jeszcze Komisja Wenecka, Bruksela i Waszyngton.
I PiS to wie, stąd słowa posła Sasina, że jego partia jest gotowa rozmawiać o kompromisie, ale nie na ulicy. Trzeba podać PiS-owi rękę, żeby wyszedł z tego konfliktu z twarzą. Bo jeśli obie strony pozostaną przy swoim, skończy się źle dla wszystkich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?