Pistolet leżał pod podłogą

fot. Policja Prudnik
Pistolet został przekazany do analizy laboratoryjnej, która potwierdzi, czy mógł być wykorzystany do przestępstwa.
Pistolet został przekazany do analizy laboratoryjnej, która potwierdzi, czy mógł być wykorzystany do przestępstwa. fot. Policja Prudnik
Nietypową pamiątkę znaleźli mieszkańcy Krzyżkowic w gminie Lubrza w czasie remontu poniemieckiego budynku mieszkalnego.

Pistolet z pełnym magazynkiem przekazali prudnickiej policji. Zaschnięty smar, który zabezpieczał pistolet, wskazuje, że od dawna broni nie używano. Prawdopodobnie to pamiątka z czasów wojny lub lat powojennych.

Pistolet to Browning HP, wyprodukowany w 1943 roku w fabryce w Belgii, z nietypowym nastawnym celownikiem. W czasie wojny w takie pistolety wyposażona była niemiecka armia, ale browningi bardzo cenione były także w oddziałach partyzanckich AK. Egzemplarz z Krzyżkowic zachował się w świetnym stanie, praktycznie nadaje się do strzelania. Dla kolekcjonerów taki okaz broni to rzadkość.

Więcej > we wtorek w nto na stronie PRUDNIK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska