Pjongczang 2018. Szlagier na lodowisku - Szwedzi za burtą igrzysk! Wojtek Wolski zagra w piątek o finał

Andrzej Stanowski
Pawel Relikowski / Polska Press
HOKEJ. Wielka sensacja na turnieju olimpijskim w Pjongczangu - Niemcy w ćwierćfinale wyeliminowali jednego z faworytów, Szwedów, wygrywając z nimi po dogrywce. W piątkowych półfinałach zmierzą się Kanada z Niemcami i Czechy z olimpijczykami z Rosji.

W meczu Niemcy – Szwecja już po pierwszej tercji zanosiło się na niespodziankę, bo nasi zachodni sąsiedzi prowadzili 2:0 po bramkach zdobytych w odstępie 29 sekund. Szwedzi byli tym wyraźnie zaskoczeni, długo nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Dramatyczna była trzecia tercja. Szwedzi zdobyli kontaktowego gola, ale Niemcy szybko odpowiedzieli bramką na 3:1. Ale potem w ciągu trzech minut zespół „Trzech Koron” doprowadził do remisu.

W dogrywce już po 90 sekundach padło rozstrzygnięcie, gdy gola na wagę awansu do półfinału zdobył dla Niemców Patrick Reimer. Były pewne zastrzeżenia, czy bramka padła prawidłowo, ale arbitrzy po oglądnięciu wideo uznali ją.

– Coś niesamowitego, jesteśmy w półfinale! Cały zespół zagrał bardzo mądrze, perfekcyjnie, kapitalnie bronił nasz bramkarz Danny Aus den Birken – mówił po meczu trener Niemców Marco Sturm. Niemcy po raz ostatni zdobyli olimpijski medal (brązowy) na igrzyskach w 1976 roku.

Olbrzymie emocje były też w meczu Czechy – USA, po 60 minutach i dogrywce był remis 2:2. W karnych jeden raz celnie strzelił 32-letni Petr Koukal i Czesi zagrają w półfinale.

– To był bardzo trudny mecz, Amerykanie wysoko zawiesili poprzeczkę. U nas bohaterem był bramkarz Pavel Francouz (na co dzień występuje w klubie Traktor Czelabińsk – przyp.), który obronił aż pięć rzutów karnych – tak ocenił mecz trener Czechów Josef Jandacz.
Bardzo zacięte było spotkanie Kanadyjczyków z Finami. O wszystkim rozstrzygnęła jedna bramka, którą w 55 sekundzie trzeciej tercji zdobył Kanadyjczyk Maxim Noreau, popisując się atomowym strzałem z dystansu. Urodzony w Zabrzu, a grający w reprezentacji Kanady, Wojtek Wolski był w tym meczu bardzo aktywny, oddał na bramkę Finlandii kilka strzałów. I ma wielkie szanse na medal.

Olimpijczycy z Rosji nie mieli żadnych problemów, by pokonać Norwegię. Już po pierwszej tercji prowadzili 3:0, niepodzielnie panowali na lodowisku. Zespół rosyjski oparty na graczach KHL uchodzi za faworyta rozgrywek. – Z Norwegami poszło nam gładko, ale teraz czeka nas szalony bój z Czechami – mówił po meczu trener olimpijczyków z Rosji Oleg Znarok.

W turnieju kobiet brązowy medal zdobyła Finlandia, która pokonała olimpijki z Rosji 3:2 (1:0, 2:1, 0:1). Dzisiaj o złoty medal zagrają Kanada i USA.

Ćwierćfinały turnieju mężczyzn:
Czechy – USA 3:2 po karnych (1:1, 1:1, 0:0, 0:0, karne 1:0), olimpijczycy z Rosji – Norwegia 6:1 (3:0, 2:1, 1:0), Kanada – Finlandia 1:0 (0:0, 0:0, 1:0), Niemcy - Szwecja 4:3 po dogrywce (2:0, 0:0, 1:3, 1:0).

Wszystko o IO Pjongczang 2018 - polub nas i bądź na bieżąco!

Sportowy24.pl

Wszystkie polskie medale w historii zimowych IO [GALERIA]

**Magazyn Sportowy24 o

Igrzyskach Olimpijskich 2018 w Pjongczangu

**

Więcej wideo na Youtube Sportowy24 - zasubskrybuj i nie przegap!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pjongczang 2018. Szlagier na lodowisku - Szwedzi za burtą igrzysk! Wojtek Wolski zagra w piątek o finał - Dziennik Polski

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska