PKP deklaruje, że chce przekazać gminie dworzec w Strzelcach Opolskich

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Przedstawiciele gminy i PKP spotkali się ws. dworca blisko rok temu. Od tej pory trwa wymiana pism między tymi dwoma instytucjami.
Przedstawiciele gminy i PKP spotkali się ws. dworca blisko rok temu. Od tej pory trwa wymiana pism między tymi dwoma instytucjami. Radosław Dimitrow
Bartłomiej Sarna - rzecznik prasowy PKP S.A. odnosi się do argumentów samorządu ws. negocjacji dotyczących dworca kolejowego w Strzelcach Opolskich i przyległych terenów.

Przypomnijmy: przedstawiciele obu instytucji spotkali się blisko rok temu, by dyskutować na temat możliwości przekazania samorządowi dworca i jego remontu. Do modernizacji nadaje się nie tylko elewacja, ale także wnętrze budynku - w środku wciąż znajdują się elementy boazerii i ławki, które pamiętają czasy PRL-u.

Negocjacje w tej sprawie wciąż trwają o czym pisaliśmy w portalu nto.pl 29 listopada.

Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP S.A. odpowiada:

"Od początku negocjacji z gminą deklarowaliśmy nieodpłatne (nie za złotówkę - obowiązujące nas akty prawne nie przewidują takiej możliwości) przekazanie na jej rzecz tylko i wyłącznie terenu o powierzchni 0,6 hektara, na której znajduje się budynek dworca, plac przed dworcem i mały park. Nieruchomość miała być przekazana na cele infrastrukturalne związane z realizacją zadań własnych samorządu w dziedzinie transportu.

Według przedstawionego gminie, stworzonego przez PKP S.A., projektu zagospodarowania terenu działki dworcowej można wytyczyć na niej parking na około 70 miejsc, czyli znacznie większy niż obecnie. W związku z tym nie ma konieczności budowy dodatkowego parkingu na terenach przyległych.

Nieprawdą jest, że PKP S.A. zadeklarowała przekazanie nieodpłatne pobliskiego placu (znajdującego się po lewej stronie od dworca). Od początku rozmów z gminą staliśmy na stanowisku, iż teren ten jesteśmy gotowi zbyć na rzecz gminy w trybie bezprzetargowym. Jest to nieruchomości stricte komercyjna i nie może być przekazane nieodpłatnie." - pisze Bartłomiej Sarna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska