PKP Intercity likwiduje nam połączenia

Magdalena Pilor [email protected] 077 44 32 598
- Piotr Kawcun wrócił wczoraj z Pragi. - Zamiast likwidować połączenia, PKP Intercity powinny pomyśleć, jak zachęcić pasażerów do korzystania z ich usług. (fot. Sławomir Mielnik)
- Piotr Kawcun wrócił wczoraj z Pragi. - Zamiast likwidować połączenia, PKP Intercity powinny pomyśleć, jak zachęcić pasażerów do korzystania z ich usług. (fot. Sławomir Mielnik)
Od września przez Opolszczyznę przejedzie mniej pociągów.

Agnieszka Nyga w wakacje pracuje w Opolu. Tu studiuje, a rodzinny dom ma w Katowicach.

Zobacz: PKP Przewozy Regionalne> Podróż do Czech tańsza

- Najłatwiej dostać się tam pociągiem - mówi dziewczyna, która od nas dowiedziała się o likwidacji połączeń przez PKP Intercity. - Teraz nie ma tłoku, ale w trakcie roku akademickiego czasem trudno jest wejść, nie mówiąc o znalezieniu miejsc siedzących. Jak znikną kolejne połączenia, to może być jeszcze gorzej.

Spółka PKP Intercity w sumie zlikwiduje 14 połączeń w całym kraju. Trasy czterech pociągów przebiegają przez Opolszczyznę.

- Zmiany zostaną wprowadzone od 1 września - mówi Beata Czemrajda z biura prasowego PKP Intercity.

Zlikwidowane zostaną pociągi pośpieszne: Lublin - Wrocław, który w Opolu jest o 4.18, Bielsko-Biała - Wrocław, który w Opolu jest o 8.21, oraz z Opola do Kłodzka o 11.50. Ekspres, który do tej pory kursował z Warszawy do Wrocławia, a w Opolu był o 15.24, skończy bieg w Katowicach.

- Znikną te, które nie cieszyły się popularnością wśród pasażerów - mówi przedstawicielka PKPIntercity. - Pociągi pośpieszne są dofinansowywane przez Ministerstwo Infrastruktury. Okazało się, że przekazane nam 180 milionów złotych to za mało na ten rok. Po negocjacjach nie udało się pozyskać dodatkowych pieniędzy.

Spółka zaprzecza, jakoby problemy finansowe wynikały z braku rozliczeń ze sprzedanych biletów z PKP Przewozy Regionalne.

Zobacz: W Głubczycach chcą przywrócenia pociągów

- Spółka jest nam dłużna 100 milionów złotych. Jednak nie ma to nic wspólnego z decyzją o wycofaniu połączeń - mówi Beata Czemrajda. - Po prostu te pociągi są nieopłacalne.

Według Roberta Wyszyńskiego, koordynatora Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei likwidacja pociągów pośpiesznych jest pośrednim efektem reformy polskich kolei związanej z przejęciem PKP Przewozów Regionalnych przez samorządy.

- PKP Intercity jest spółką komercyjną, nie może sobie pozwolić na wykazywanie strat. Pociągi pośpieszne, które przejęła spółka na niektórych trasach, są nierentowne - przyznaje Wyszyński.

- Zamiast mówić o opłacalności danego połączenia, PKP powinny wprowadzić promocyjne bilety, aby zachęcić do podróży pociągami - mówi Piotr Kawcun, który wczoraj wrócił z Pragi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska