PKS Namysłów ma groźnego konkurenta z Opola. Pracownicy boją się o przyszłość firmy

Jarosław Staśkiewicz
PKS Namysłów ma groźnego konkurenta z Opola. Pracownicy boją się o przyszłość firmy Pracownicy PKS-u z Namysłowa skarżą się, że rywal zastosował ceny poniżej granicy opłacalności
PKS Namysłów ma groźnego konkurenta z Opola. Pracownicy boją się o przyszłość firmy Pracownicy PKS-u z Namysłowa skarżą się, że rywal zastosował ceny poniżej granicy opłacalności jarosław staśkiewicz
Zjadamy własny ogon - mówią zaniepokojeni pracownicy namysłowskiej spółki pracowniczej, która została stworzona przez załogę i zatrudnia około 40 osób.

Dotąd na najważniejszej trasie - do Opola - jedynym rywalem był prywatny przewoźnik, ale na początku roku pojawił się tu groźny konkurent - opolski PKS.

- U nas bilet kosztował 10 zł i już był na granicy opłacalności, a oni dali 6 zł! - mówi Piotr Zjeżdżałka, pracownik i współudziałowiec namysłowskiej spółki, który w imieniu pracowników zaczął interweniować w tej sprawie. - W dodatku na 22 kursy opolskiej firmy połowa odjazdów została wyznaczona 10 albo 15 minut przed  naszymi autobusami. Musieliśmy obniżyć ceny do 7 zł, ale to jest poniżej granicy opłacalności. A jeśli my upadniemy, to na rynku nie będzie w ogóle konkurencji.

Za wydawanie pozwoleń na nowe kursy odpowiada Opolski Urząd Marszałkowski. - Marszałek nie może poprawiać rozkładów jazdy przewoźników, ani też nie reguluje cen biletów - mówi Bartłomiej Horaczuk, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki. - A na tej trasie były luki czasowe pomiędzy kursami autobusów, więc nie można było stwierdzić, że zapotrzebowanie jest całkowicie zaspokojone.

Tematów spornych jest więcej - wśród nich korzystanie z dworca PKS-u, za który namysłowska spółka płaci podatek, a z którego bezpłatnie korzysta konkurencja. - Podjąłem się interwencji w tej sprawie i planuję zorganizować spotkanie, bo martwimy się o los lokalnej firmy - zapowiada wicestarosta Bartłomiej Stawiarski i przypomina: - Duże firmy nie są zainteresowane dowozem ludzi z małych miejscowości, tak jak to robi miejscowy PKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska