Przykładem skrzyżowanie ulic Łangowskiego i Malczewskiego. Zanim rozpoczęła się przebudowa pl. św. Sebastiana, był tam znak STOP dla jadących ul. Łangowskiego. Kierowcy wyjeżdżający z ul. Malczewskiego mają pierwszeństwo.
Teraz jest tak samo, choć znaku STOP nie ma. Wszystko dlatego, że na wjeździe na pl. św. Sebastiana od strony skrzyżowania z ulicami Katedralną i Książąt Opolskich jest znak informujący o wjeździe do strefy zamieszkania. W takiej strefie wszystkie skrzyżowania są równorzędne, a o pierwszeństwie decyduje zasada prawej ręki.
Kierowcy muszą też uważać na pieszych. W strefie zamieszkania mogą oni przechodzić przez jezdnię w dowolnym miejscu, stąd brak wymalowania przejść dla pieszych. Parkowanie jest dozwolone tylko w miejscach do tego wyznaczonych, oznakowanych.
Nie oznacza to jednak, że sytuacja komunikacyjna w tej okolicy jest w pełni komfortowa. Nadal trwają prace na skrzyżowaniu ulic Katedralnej i Książąt Opolskich. Nawierzchnia wykonana z kostki brukowej jest nierówna, wystają z niej elementy podziemnej infrastruktury. Drogowcy zapowiadają, że to będzie poprawione.
Kierowcy zwracają też uwagę na brak konsekwencji w oznakowaniu. Konkretnie chodzi o znak na ul. Książąt Opolskich, widoczny gdy poruszamy się od strony ronda na pl. Konstytucji 3 Maja. Wynika z niego, że z ulicy tej nie można skręcać w lewo w plac św. Sebastiana. - To miało sens, gdy ten teren był w remoncie. Teraz to sensu nie ma - komentuje pan Ryszard, który parkuje w pobliżu.
Inny mężczyzna zastanawia się nad sensownością zamontowania dużej liczby znaków na wyjeździe z pl. św. Sebastiana w stronę ul. Katedralnej. - Są ułożone tak nisko, że ktoś wyższy albo osoba na rowerze może sobie o nie obić głowę - zauważa.
- Znaki będę usunięte dziś natomiast, pozostałe kwestie, takie jak wysokość oznakowania, będą weryfikowane przy odbiorze - zapowiada Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?