We wtorek autorzy pomysłu mieli spotkać się z wiceprezydentem Januszem Kowalskim, ale ostatecznie spotkali się tylko z przedstawicielami urzędu miasta, którzy nie kryli, że projekt - który poparło ponad 300 osób - im nie odpowiada.
- Usłyszeliśmy, że zapisy planu nie pozwalają, by na dawnym ruskim targu powstał plac zabaw - mówi Adam Pieszczuk, jeden z autorów uchwały o budowie placu.
Teoretycznie plan można by zmienić, ale na to nie ma woli politycznej, nie chce też tego prezydent Arkadiusz Wiśniewski, który uważa, że plac zabaw w tym miejscu nie byłby zbyt bezpieczny.
- My, ale także ponad 300 opolan jest innego zdania - przypomina Pieszczuk. - Naszą uchwałę musieliśmy poprawić i teraz w formie apelu trafi na październikową sesję rady miasta. Mam nadzieję, że radni przypomną sobie, co mówili w poprzedniej kadencji, bo wówczas ten projekt wspierali.
Na razie jednak się na to nie zanosi, a ruski targ od ponad dwóch lat stoi pusty, bo miasto nie ma pomysłu na jego wykorzystanie. Są za to pomysły na stworzenie placu zabaw w centrum.
Takie miejsce może powstać na ul. Kołłątaja lub Ozimskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?