Pani Ewa z Opola właśnie kupiła w internecie okazyjną ofertę wypoczynku zimowego dla całej rodziny. Zapłaciła za nią kartą kredytową: - Prosto, szybko i przyjemnie, wpisałam dane z karty, łącznie z kodem zabezpieczającym, który też jest na niej umieszczony. Enter - i płatność dokonana - mówi. Podobnie płaci za bilety lotnicze, zakupy na serwisach handlowych.
W minionym roku w Polsce wyemitowano ponad 34 600 kart płatniczych. W tym roku będzie ich o ponad 2 tysiące więcej. Dla porównania - w 1998 roku wyemitowano w naszym kraju 3800 kart. Płatności nimi w internecie to standard.
- Oferta kart płatniczych rozwija się i jest obecnie bardzo zróżnicowana - także technologicznie, łącznie z ofertą kart wirtualnych, czyli takich, których nie posiadamy w formie plastikowej, ale w tzw. chmurze wirtualnej - przyznaje Łukasz Dajnowicz z Komisji Nadzoru Finansowego. KNF chce, aby polskie banki lepiej zabezpieczyły - niż obecnie - internetowe płatności kartami. To efekt rekomendacji wydanej przez Europejski Bank Centralny, obowiązującej wszystkie banki w UE.
- Chodzi o to, aby zabezpieczyć płatności internetowe kartą w sposób podwójny - wyjaśnia Dajnowicz. - Właściciel karty wprowadzałby najpierw dane z karty (jak do tej pory), a potem dodatkowe kody zabezpieczające, które na przykład otrzymywałby SMS-em.
Rozwiązanie nie jest nowe - już teraz większość banków stosuje dodatkową weryfikację (kody SMS-owe lub dodatkowe hasła). Takie zabezpieczenia są też standardem przy robieniu przelewów z kont. Dajnowicz podkreśla więc, że z dostosowaniem się do rekomendacji nie powinno być problemu. Nie ma też zagrożenia, aby banki takie transakcje wstrzymały (straciłyby wówczas klientów). - Ale część z nich może nie zdążyć z nowymi regulacjami na czas. Termin to 1 lutego - przypomina Łukasz Dajnowicz.
Od lutego e-płatności będą bezpieczniejsze
Związek Banków Polskich nie udziela informacji o tym, ile banków nie zdąży z zabezpieczeniami kart, Paweł Widawski z ZBP twierdzi jednak, że związek chce negocjować z KNF w sprawie ewentualnego przedłużenia terminu wdrożenia nowych regulacji. Nad systemem zabezpieczającym pracuje w tej chwili np. mBank: - Trwają prace nad dostosowaniem się do wymogów KNF - informuje lakonicznie Krzysztof Olszewski, rzecznik prasowy banku. Rzeczniczka Pekao SA Katarzyna Karpiuk mówi tylko: - Rekomendację KNF wprowadzamy w życie.
Łukasz Dajnowicz z KNF: - Jeśli banki nie dostosują się na czas, klient nie będzie ponosił konsekwencji ewentualnego oszustwa i zapłacenia z jego konta za transakcję, której faktycznie nie dokonał.
Teoretycznie bowiem ktoś może w internetowym sklepie wprowadzić do internetu podpatrzone wcześniej dane z naszej karty (numer, datę, kod zabezpieczający - wszystkie wpisane są na plastiku) i dokonać transakcji. Jak wynika z danych NBP, w minionym roku stwierdzono około 25 tysięcy oszustw z użyciem karty na kwotę 13,3 mln zł (w tym są też wypłaty z bankomatów).
Część banków ma już jednak odpowiednie metody zabezpieczenia, np. 3d secure (w czasie transakcji właściciel karty otrzymuje dodatkowe hasło).
- Wystarczy taką usługę aktywować na stronie internetowej, i to bezpłatnie - informuje Ewa Krawczyk z BZWBK. W PKO BP podobna usługa dostępna jest nie dla wszystkich: -Pracujemy nad tym, aby objąć usługą wszystkie karty. Jednocześnie chcemy uprościć procedury, aby klient otrzymywał kody SMS-em, a nie na stronę bankową - mówi Grzegorz Culepa z PKOBP.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?