Wjechałem na parking pod Biedronką. Kupiłem kilka marchwi i kiedy wyszedłem zobaczyłem za szybą samochodu informację o karze 90 złotych... za brak biletu - relacjonuje nam opolanin.
- Próbowałem interweniować, pokazywałem paragon, ale w sklepie usłyszałem, że parking jest dzierżawiony i sklep nie może w tej sytuacji zareagować. To były najdroższe w życiu marchewki. Tylko dlatego, że nie zauważyłem, że w tym miejscu trzeba wziąć bezpłatny bilet z parkomatu - dodaje.
- Celem wprowadzenia parkingów z gwarantowanym okresem darmowego parkowania jest zapewnienie możliwości postoju naszym zmotoryzowanym klientom w lokalizacjach o dużym natężeniu ruchu i niewielkiej liczbie ogólnodostępnych miejsc postojowych - wyjaśnia nam Jan Kołodyński, młodszy menedżer ds. relacji zewnętrznych w Jeronimo Martins Polska S.A.
- Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie, a decyzja o wprowadzeniu parkingu z gwarantowanym okresem darmowego parkowania wynika najczęściej z obserwacji samych klientów, zgłaszających uwagi dotyczące braku miejsca do parkowania. Tak było również w przypadku parkingu przy ul. Oleskiej 104 w Opolu. W okolicy tej placówki znajdują się budynki politechniki oraz Stegu Arena. W związku z tym zdarzało się, że miejsca parkingowe były zajmowane przez odwiedzających te lokalizacje, co utrudniało korzystanie z parkingu naszym klientom - kontynuuje Jan Kołodyński.
Przedstawiciel sieci handlowej zapewnia, że na takich parkingach zawsze wprowadzony jest minimalny gwarantowany okres darmowego postoju, a w przypadku parkingu przy ul. Oleskiej w Opolu, wynosi on 90 minut.
- Z naszych doświadczeń wynika, że czas ten jest idealnie dostosowany do średniego czasu dokonywania zakupów w danym sklepie. Nasi klienci zobligowani są jedynie do pobrania biletu z parkometru, potwierdzającego godzinę rozpoczęcia darmowego parkowania, i umieszczenia go w widocznym miejscu za szybą samochodu - dodaje Jan Kołodyński.
W ocenie klienta informacja o konieczności pobrania takiego biletu nie jest wystarczająco widoczna przy wjeździe na parking. Stąd jego kłopoty.
Parking z gwarantowanym okresem darmowego parkowania przy ul. Oleskiej 104 w Opolu - jak wyjaśnia przedstawiciel Jeronimo Martins - został wprowadzony wiosną 2019. Posiada on czytelne oznakowanie. Odnotowujemy pozytywne sygnały od zadowolonych klientów, mogących dzięki temu rozwiązaniu swobodnie zrobić zakupy, bez konieczności szukania miejsca parkingowego.
Jak Kołodyński dodaje też, że parkingiem tym zarządza firma TD System, do której klienci mają możliwość zgłoszenia reklamacji w przypadku jakichkolwiek wątpliwości.
Na stronie internetowej firmy, która siedzibę ma w Bielsku-Białej, można zaleźć regulamin parkingu przy Biedronce w Rzeszowie. Wynika z niego, że opłata za brak ważnego biletu parkingowego wynosi 150 zł, a w przypadku uiszczenia jej w ciągu 7 dni jest obniżona do 90 zł.
Dla porównania opłata za brak biletu w miejskiej strefie parkowania w Opolu wynosi 40 zł, a w przypadku uiszczenia jej w ciągu 7 dni ulega obniżeniu do 20 zł.
Parking przy Biedronce na ul. Oleskiej to niejedyny w Opolu, którym zarządza prywatna firma. Z podobną sytuacją muszą liczyć się klienci Lidla przy ul. Ozimskiej (na wysokości Mc Donald's).
Także klienci Opolanina muszą liczyć się z koniecznością pobrania biletu: bezpłatnego na 15 min i odpłatnego na dłuższy okres. Z regulaminu wynika, że za pierwszą godzinę można uzyskać zwrot 2 zł.
- Problem w tym, że nigdy nie spotkałam tam parkingowego, od którego mogłabym odzyskać te 2 zł za czas zakupów - komentuje jedna z czytelniczek.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
