Pomoc ma trafić do podopiecznych opolskiego domu dziecka. Jeśli prezentów będzie za dużo na potrzeby jednej placówki, wtedy zostanie podzielona na kilka miejsc.
- W domu dziecka, któremu chcemy pomóc, mieszka czternaście osób. Są to dzieci i młodzież w wieku od 8 do 19 lat, zarówno dziewczynki jak i chłopcy - wylicza Natalia Arfan, działaczka Lewicy. - Oni najbardziej potrzebują plecaków szkolnych, ale radość sprawią im też kosmetyki, które w tej chwili kupują ze skromnego kieszonkowego czy słodycze. Są też bardziej osobiste marzenia. Jedna dziewczynka uczy się angielskiego i bardzo chciałaby czytać książki w tym języku. Dzieci marzą też o książkach w języku polskim, albo o paletach do malowania, by mogły realizować artystyczne pasje. Drobny gest może mieć naprawdę wielką moc.
Zbiórka na razie toczy się dosyć ospale, dlatego działacze Lewicy zaangażowali w pomoc m.in. swoich bliskich. Wierzą jednak, że Opolanie nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
- Nasza działaczka Barbara Badura namalowała specjalnie na tę akcję dwa obrazy, przedstawiające piękne, wiosenne kwiaty. Jeden już został sprzedany, ale drugi wciąż czeka na właściciela, dlatego zachęcam do licytacji, bo cel jest szczytny - mówi Natalia Arfan.
Licytacja trwa do wtorku (15.06) na Allegro Lokalnie.
Pomóc można również przynosząc podarki, m.in. plecaki, kosmetyki i słodycze do biura Lewicy, które mieści się w Opolu, na placu Daszyńskiego 4/4. Biuro otwarte jest od poniedziałku do piątku między godz. 12.00 a 14.00.
Zbiórka potrwa do połowy czerwca.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?