PlusLiga (3. mecz ćwierćfinałowy): PSG Stal Nysa - Asseco Resovia Rzeszów 1:3. Niespodzianki znów nie było

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
PSG Stali Nysa pozostała w tym sezonie już tylko walka o 7. miejsce.
PSG Stali Nysa pozostała w tym sezonie już tylko walka o 7. miejsce. Wiktor Gumiński
PSG Stal Nysa przegrała na własnym terenie trzeci mecz ćwierćfinałowy PlusLigi z Asseco Resovią Rzeszów 1:3. Tym samym zespół ze stolicy Podkarpacia przypieczętował swój awans do półfinału.

Takie rozstrzygnięcie absolutnie nie było zaskakujące, ponieważ w czterech wcześniejszych spotkaniach pomiędzy obiema drużynami (dwoma w fazie zasadniczej i dwoma w play-off) za każdym razem górą była Resovia. Co więcej, w tych starciach Stal ugrała łącznie zaledwie jednego seta. Nie udało to się jej jednak w dwóch pierwszych starciach ćwierćfinałowych, choć zarówno w jednym i w drugim niewiele do tego brakowało.

W końcu, tak jak i w sezonie regularnym, nysanie dokonali tego przed własną publicznością. Gospodarze okazali się lepsi w inauguracyjnym secie, choć w pewnym momencie przegrywali już nawet 12:17. Ani na moment nie zwątpili jednak w odwrócenie jego losów i przede wszystkim za sprawą doskonałej postawy w polu serwisowym Zouheira El Graouiego, który w decydujących fragmentach kompletnie rozbił zagrywkami defensywę rywali, ostatecznie zwyciężyli na przewagi 26:24.

Lecz to było wszystko, na co było ekipę z Nysy stać w trzecim boju ćwierćfinałowym. W kolejnych trzech odsłonach już zdecydowanie lepsza była Resovia, która konsekwentnie udowadniała, że nieprzypadkowo okazała się triumfatorem fazy zasadniczej. Na powstrzymanie jej ofensywnych działań siatkarze Stali nie mieli żadnego pomysłu. Dość powiedzieć, że zespół z Rzeszowa zakończył zawody ze średnią skutecznością w ataku na poziomie 69 procent (przy i tak niezłych 53 po stronie nysan). Przyjezdni jednak zdecydowanie lepiej spisywali się też w bloku (11 do 3) oraz zagrywce (13 asów, przy 7 Stali), dzięki czemu ich końcowy triumf był właściwie niezagrożony.

W półfinale Resovia zmierzy się ze zwycięzcą pary Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Projekt Warszawa. Stali pozostała natomiast już tylko walka o 7. miejsce. Najpewniej zagra o nie z Indykpolem AZS-em Olsztyn, który przegrał po 0:3 dwa pierwsze starcia 1/4 finału z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

PSG Stal Nysa – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (26:24, 19:25, 20:25, 18:25)
Stal: Szczurek, El Graoui (15 pkt), Jankowski (3), Ben Tara (15), Kwasowski (10), Zerba (7), Biniek (libero) oraz Buszek, Kramczyński (1), Gierżot, Zhukouski, Miyaura (3).
Resovia: Drzyzga (1), DeFalco (20), Kochanowski (12), Muzaj (19), Cebulj (15), Kozamernik (8), Zatorski (libero) oraz Kędzierski, Bucki (2), Borges.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3:0 dla Resovii
Awans do półfinału: Resovia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska