PlusLiga (3. mecz półfinałowy): Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 [ZDJĘCIA]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie Wiktor Gumiński
W decydującym, trzecim meczu półfinałowym PlusLigi, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:1 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

- Byłem bardzo zaskoczony, kiedy trener w drugim secie wprowadził mnie na boisko. Towarzyszył mi duży stres i niezbyt dobrze pamiętam, co dokładnie działo się na placu gry. Mimo tego, że długo gram w siatkówkę, w takim meczu jeszcze nie brałem udziału - powiedział Wojciech Żaliński, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Przed rozpoczęciem ostatniego półfinałowego starcia ze świecą było szukać osób, które wierzyły, że to on może stać się jednym z jego głównych bohaterów. Szkoleniowiec kędzierzynian Gheorghe Cretu w tym sezonie bardzo rzadko korzystał z jego usług. Ale gdy w drugim secie konfrontacji z Wartą wprowadził go w miejsce Aleksandra Śliwki, podjął jedną z najlepszych decyzji na przestrzeni ostatnich miesięcy.

Można śmiało powiedzieć, że Żaliński odmienił wtedy grę Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wszedł bowiem w trudnym momencie - gdy po wysokiej przegranej w pierwszej partii jego drużyna musiała ponownie odrabiać straty. Doświadczony przyjmujący dał jednak mocny impuls w elementach ofensywnych - ataku oraz zagrywce, dzięki czemu kędzierzynianie wrócili do gry.

- Choć towarzyszył mi stres, zdawałem sobie sprawę, że nie mam wiele do stracenia - dodał Żaliński. - Na spokojnie starałem się po prostu wykonywać to, co potrafię najlepiej. W pierwszym secie nieco sparaliżowała nas chyba presja towarzysząca temu spotkaniu. Na szczęście później opanowaliśmy sytuację i wróciliśmy do prezentowania odpowiedniego poziomu.

Od trzeciej odsłony Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już na dobre przejęła inicjatywę. Choć zaczęła się ona od wyrównanej gry, podopieczni trenera Cretu z czasem wygrali kilka długich wymian. To jednocześnie wyraźnie napędziło ich poczynania i podcięło skrzydła ekipie z Zawiercia.

- Byliśmy bardzo zdeterminowani w obronie - podkreślił Żaliński. - A później podbite przez nas piłki zwykle trafiały w ataku do Kamila Semeniuka, który najczęściej zamieniał je na punkt.

Drugi z przyjmujących kędzierzyńskiego klubu został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu. Nie mogło to dziwić, bowiem Semeniuk zdobył aż 23 punkty, notując przy tym ratio punktowe +16.

Żaliński również mógł się pochwalić imponującymi zdobyczami (13 pkt, 8/11 w ataku, 4 asy serwisowe), podobnie jak środkowi: Norbert Huber (14 pkt, 7/10 w ataku, 7 bloków) i rezerwowy Krzysztof Rejno (11 pkt, 7/8 w ataku, 2 bloki, 2 asy).

Finałowym rywalem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle będzie Jastrzębski Węgiel. Początek serii rozgrywanej do trzech zwycięstw już w środę 4 maja w Hali Azoty (godz. 17.30).

- W szóstce na przyjęciu rozpoczną go Aleksander Śliwka i Kamil Semeniuk - nie miał wątpliwości Żaliński. - Zagrali oni w tym sezonie kilkadziesiąt świetnych meczów, podczas gdy ja jeden niezły, więc hierarchia nie może ulec zaburzeniu. Jeżeli potrzebowaliby wsparcia, będę oczywiście gotów je dać, ale absolutnie nie będę się czaić, by zająć miejsce któregoś z nich. Będę im kibicować z całego serca i jestem przekonany, że poradzą sobie bardzo dobrze.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (19:25, 25:21, 25:19, 25:13)
ZAKSA: Janusz, Śliwka, Smith, Kaczmarek, Semeniuk, Huber, Shoji (libero) oraz Rejno, Kluth, Żaliński.
Warta: Cavanna, Kovacevic, Zniszczoł, Konarski, Conte, Niemiec, Żurek (libero) oraz Malinowski, Orczyk, Rajsner, Szalacha, Depowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska