PlusLiga. Aluron CMC Warta Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1

Paweł Sładek
To pierwsza porażka ZAKSY w tym sezonie.
To pierwsza porażka ZAKSY w tym sezonie. Karina Trojok
Niesamowicie emocjonujące i wyrównane spotkanie zaprezentowali nam siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie i Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Obie drużyny szły "łeb w łeb", ale ostatecznie to Jurajscy Rycerze wyszli z tego starcia "z tarczą".

Obie ekipy toczyły wyrównany bój od pierwszych akcji. Wiele było wymian, obron i nieskończonych ataków, ponadto drużyna gospodarzy ryzykowała z pola zagrywki, co przyniosło swój skutek chociażby w trzech asach serwisowych i dwóch punktach zdobytych za pośrednictwem bloku. Mistrz Polski nie znalazł odpowiedzi na dobrą dyspozycję swoich rywali. Mimo że kędzierzynianie obronili czteropunktową stratę (5:9), z czasem pozwolili sobie na kolejną „ucieczkę” Zawiercia, co z kolei przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść podopiecznych Michała Winiarskiego. Warta wygrała gładko, bo pozwoliła swoim rywalom na zdobycie jedynie 18 „oczek”.

W drugim secie kędzierzynianie mieli więcej kontroli nad boiskowymi wydarzeniami, mimo że w zespole z Zawiercia brylował Kovacevic. Serb kończył nieoczywiste piłki, zapewniając swojej drużynie „kontakt” ze swoim rywalem. Dzięki temu zawiercianie najpierw doprowadzili do remisu 11:11, a po chwili cieszyli się z dwóch punktów przewagi (15:13). Nie oznaczało to jednak, że mogli cieszyć się z wygranej drugiej odsłony. Kłopotom ZAKSY zaradził Łukasz Kaczmarek, który do świetnej skuteczności z ataku dołożył punkt z zagrywki, dzięki czemu stan meczu się wyrównał.

Kolejna odsłona rozpoczęła się od punktowego bloku ZAKSY, natomiast dalsza część meczu przypominała wydarzenia sprzed kilkudziesięciu minut. Przyjezdni byli w posiadaniu minimalnej przewagi, a Warcie „siadła” skuteczność. Mimo to obie ekipy toczyły zaciętą rywalizację, do stanu 18:18. Wtedy Warta zdobyła dwupunktową przewagę, a po chwili powiększył ją Miguel Tavares z pola zagrywki. Ostatecznie zawiercianie wygrali trzecią partię 25:22.

Kolejna partia była niejako przedłużeniem ciekawego widowiska. Zawodnicy prezentowali równą siatkówkę, odnotowując zbliżone wartości skuteczności i popełnionych błędów. Ostatecznie, po fenomenalnej końcówce w wykonaniu Warty, wygrała ona z faworyzowaną ZAKSĄ.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:18, 21:25, 25:22, 27:25)
ZAKSA: Śliwka, Kaczmarek, Pashytskyy, Smith, Janusz, Żaliński, Shoji (libero) oraz Staszewski, Kluth
Warta: Warta: Rejno, Kwolek, Rodrigues, Kownacki, Zniszczoł, Kovacevic, Danani (libero) oraz Rejno, Łaba, Rajsner, Kozłowski, Dulski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska