Wykorzystując okazję, jaką jest mecz z rywalem z dolnej półki, Tuomas Sammelvuo dał odpocząć swoim czołowym zawodnikom. Po pierwszej partii nie było tego widać, bo ZAKSA wygrała tego seta, pozwalając radomianom na zdobycie zaledwie 10 punktów.
Kolejne sety były jednak znacznie bardziej zacięte, a Czarni, mimo że wygrali tylko seta, byli blisko zwycięstwa również w pozostałych odsłonach. W kluczowych momentach pojawiały się jednak błędy własne, albo dawał o sobie znać Bartłomiej Kluth, MVP i najlepszy punktujący tego meczu.
Kolejny sprawdzian ZAKSY będzie nieco bardziej wymagający. Mistrzowie Polski zmierzą się bowiem z GKS-em Katowice. Niemniej to ostatnie spotkanie fazy zasadniczej będzie jednym z najciekawszych meczów tego sezonu. Kędzierzynianie zmierzą się wówczas z Jastrzębskim Węglem.
Cerrad Enea Czarni Radom – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (10:25, 25:22, 22:25, 23:25)
Czarni: Firszt, Schultz, Tammemaa, Lemański, Rusin, Nowak, Nowowsiak (libero) oraz West, Gąsior, Ostrowski, Łukasik
ZAKSA: Janusz, Staszewski, Żaliński, Paszycki, Huber, Kluth, Shoji (libero) oraz Stępień, Śliwka, Smith
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?