PlusLiga. Doświadczyli słabości, ale tylko w jednym secie. Dziewiąte zwycięstwo ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
ZAKSA po raz ósmy w tym sezonie zgarnęła za wygraną komplet trzech punktów.
ZAKSA po raz ósmy w tym sezonie zgarnęła za wygraną komplet trzech punktów. Mirosław Szozda
Dwa poważne przestoje nie przeszkodziły ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle odnieść dziewiątego kolejnego zwycięstwa w obecnym sezonie PlusLigi. Wszystko dlatego, że jej kryzysy w Warszawie przypadły jedynie na trzecią partię.

Już jej początek pokazał, że pomimo dwóch dość gładko przegranych wcześniej setów, warszawianie „tanio skóry nie sprzedadzą”. Od początku nasi zawodnicy nie byli w stanie znaleźć recepty na powstrzymanie mistrza świata, przyjmującego Bartosza Kwolka, który swoimi udanymi zagraniami szybko zapewnił ONICO prowadzenie 8:1.

Kędzierzynianie podnieśli się bardzo szybko z tak trudnego położenia. Lepszy fragment gry Łukasza Kaczmarka oraz seria skutecznych akcji, powracającego po krótkiej przerwie, środkowego Mateusza Bieńka sprawiły, że w połowie trzeciej odsłony był już remis 13:13.

Wtedy jednak ZAKSIE przydarzył się drugi poważny przestój, po którym już jej zawodnicy do końca partii się nie podnieśli.
Do następnej przystąpili jednak tak mocno podrażnienie, że wręcz „zmietli” przeciwnika z parkietu. Wygrali jeszcze bardziej zdecydowanie niż w dwóch pierwszych setach. Ale po kolei.

Próbkę swoich ogromnych możliwości goście pokazali już na samym początku meczu. Ledwie się on rozpoczął, a wicemistrzowie Polski już ostro dali się graczom ONICO we znaki zagrywką. Dwa asy serwisowe Aleksandra Śliwki oraz jeden Bieńka błyskawicznie pozwoliły im wygrywać 8:2.

Tak pokaźna przewaga sprawiła, że potem kędzierzyńska ekipa już spokojnie kontrolowała losy pierwszej partii. Swój koncert rozpoczął belgijski przyjmujący Sam Deroo, wybrany później najlepszym zawodnikiem meczu. Nie mogło być inaczej, skoro zakończył on spotkanie z aż 74-procentową skutecznością w ataku (14/19) i wieloma kapitalnymi, choć nie zawsze punktowymi zagrywkami na koncie.

Po wygraniu na otwarcie 25:17, ZAKSA poszła za ciosem, choć w drugiej partii na przełamanie przeciwnika siatkarze z Opolszczyzny musieli popracować nieco dłużej. Swoją wyższość zaczęli jednak wyraźnie podkreślać od stanu 10:10.
Wszystko co dobre zaczęło się od świetnej passy Deroo w polu serwisowym. Przy jego zagrywkach nasz zespół odskoczył na 15:10. I choć ONICO zbliżyła się jeszcze później na 17:18, to końcówka rozwiała jakiekolwiek wątpliwości odnośnie tego, kto bardziej zasłużył na wygraną.

Najbardziej godnym odnotowania wydarzeniem z drugiego seta był jednak debiut w pierwszym zespole rozgrywającego Łukasza Walawendra. Nominalny reżyser poczynań 2-ligowej ZAKSY Strzelce Opolskie został włączony do składu, ponieważ dość poważnej kontuzji (uszkodzenie mięśnia) nabawił się nominalny drugi rozgrywający Przemysław Stępień. 22-letni Walawender spisał się na podwójnej zmianie przyzwoicie, wydatnie pomagając swojej ekipie w osiągnięciu korzystnego wyniku.

Po wspomnianym już słabym trzecim secie, w czwartym kędzierzynianie przeprowadzili egzekucję. Ponownie wrócili do prezentowania bardzo wysokiego poziomu w zagrywce oraz odzyskali wysoką skuteczność w ataku (67 proc.), co pozwoliło im wygrać aż 25:13 i po raz ósmy w sezonie sięgnąć po komplet trzech punktów.

Kolejną okazję do powiększenia swojego dorobku ZAKSA otrzyma już w piątek 30 listopada, kiedy to w Hali Azoty podejmie o godz. 20.30 MKS Będzin. Spotkanie to zostanie rozegrane awansem z 14. kolejki. Będzie to już zarazem druga konfrontacja obu ekip w tym sezonie. W pierwszej, na inaugurację rozgrywek, ZAKSA zwyciężyła 3:1.

ONICO Warszawa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (17:25, 19:25, 25:18, 13:25)
ONICO: Brizard, Kwolek, Vigrass, Araujo, Łukasik, Wrona, Wojtaszek (libero) oraz Vernon-Evans, Kowalczyk, Janikowski, Nowakowski.
ZAKSA: Toniutti, Deroo, Bieniek, Kaczmarek, Śliwka, Wiśniewski, Zatorski (libero) oraz Koppers, Walawender, Szymura, Kalembka, Sacharewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska