PlusLiga. PSG Stal Nysa - Cuprum Lubin 3:0. To był bardzo dobry mecz w wykonaniu nysan [ZDJĘCIA]

Co godne podkreślenia, tak przekonujący triumf nysanie odnieśli w nieco innym zestawieniu personalnym niż zwykle. Tym razem bowiem ich trener Daniel Pliński postanowił dać odpocząć jednemu z liderów drużyny, przyjmującemu Michałowi Gierżotowi. Ani na moment nie pojawił się on na boisku. Również dlatego, że ... po prostu nie musiał.

Zarówno Marokańczyk Zouheir El Graoui, jak i Kamil Kwasowski rozegrali bowiem kapitalne zawody. Obaj ci gracze do spółki zdobyli 29 punktów - odpowiednio po 14. Kwasowski szczególnie wyróżnił się w ataku (10/14 - 71 proc. skuteczności) oraz bloku (4 pkt), a El Graoui doskonale zagrywał (18 serwisów, 3 asy) i przyjmował na bardzo dobrym poziomie (17 odbiorów, 71 proc. pozytywnego/29 perfekcyjnego).

Dzięki tak dobrej postawie tego duetu, nie aż tak mocno eksploatowany jak zwykle był podstawowy atakujący Stali Wassim Ben Tara. Podobnie jak cały zespół, on jednak również zaprezentował się pozytywnie.

Nie dość, że każdego z trzech setów ekipa z Nysy wygrała w identycznym stosunku 25:21, to dodatkowo rzeczywiście ich scenariusze do siebie były bardzo podobne. Mianowicie to gospodarze niemal przez cały czas dyktowali warunki rywalizacji i kwestią czasu pozostawało, kiedy udokumentują swoją wyższość. Bezpieczną zaliczkę najwcześniej uzyskali w trzeciej partii. Mimo drobnej dekoncentracji w końcówce, przewaga nysan nie była jednak ani przez moment zagrożona i w niezwykle przekonującym stylu odnieśli oni swoje dziewiąte zwycięstwo w sezonie.

PSG Stal Nysa - Cuprum Lubin 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)
Stal: Zhukouski (3 pkt), El Graoui (14), Abramowicz (7), Ben Tara (10), Kwasowski (14), Jankowski (3), Dembiec (libero), Biniek (libero) oraz Buszek, Miyaura (2), Szczurek.
Cuprum: Pająk (3), Ferens (12), Pietraszko (6), Lorenc (5), Kovalov (12), Krage (1), Sas (libero), Szymura (libero) oraz Kubicki, M'Baye (3), Kapica (4).