PlusLiga siatkarzy. Zaksa po raz 19. nie straciła seta

Redakcja
Zaksa Kędzierzyn-Koźle – AZS Olsztyn 3:0 (22, 21, 16)
Zaksa Kędzierzyn-Koźle – AZS Olsztyn 3:0 (22, 21, 16) Mario (O)
W ostatnim meczu rundy zasadniczej siatkarze z Kędzierzyna-Koźla pokonali 3:0 przed własną publicznością AZS Olsztyn. W meczach o mistrzostwo Polski Zaksa zmierzy się z Resovią Rzeszów.

Podopieczni Ferdinando De Giorgiego z imponującym bilansem zakończyli sezon zasadniczy. W 26 meczach doznali tylko 3 porażek, a z 23 zwycięstw aż w 19 nie stracili seta. Zdecydowanie wygrali podstawową fazę sezonu, aż o 11 punktów dystansując drugą w tabeli Resovię. W finale to jednak nie ma już znaczenia. O mistrzostwo Polski gra się do trzech zwycięstw, a pierwsze dwa spotkania zaplanowano na 21 i 22 kwietnia w hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu.

W ostatnim meczu rundy zasadniczej Zaksa pewnie pokonała akademików z Olsztyna. Dwie pierwsze odsłony miały dość podobny przebieg. Gospodarze na początku uzyskiwali kilkupunktową przewagę, po drugiej przerwie technicznej goście doprowadzali do remisu, ale decydujące ciosy zadawali kędzierzynianie.

W I odsłonie Zaksa bardzo szybko zbudowała przewagę, wygrywając 6:2, 9:4 i 19:15. Jednak po autowym ataku Łukasza Wiśniewskiego i dwóch skutecznych blokach na Dawidzie Konarskim AZS cieszył się z remisu po 19. W końcówce asową zagrywkę posłał Wiśniewski, a po dwóch skutecznych obronach Kevin Tillie wykorzystywał kontry i miejscowi wygrali 25:22.

W II odsłonie bardzo dobra gra Tillie, zarówno w obronie jak i ataku, pozwoliła gospodarzom odskoczyć na 13:8. Goście jednak się nie poddawali. Po kontrze Marcina Walińskiego oraz blokou na Konarskim doprowadzili do remisu 18:18. Jednak podobnie jak w premierowej odsłonie nie wytrzymali presji. Niemoc Zaksy przełamał Wiśniewski, Filip Stoilović zaatakował w aut, blok zatrzymał Mikko Oivanena i kędzierzynianie cieszyli się ze zdobycia drugiego seta.

W III partii walka toczyła się tylko w jej początkowym fragmencie. Goście wygrywali 2:1 i 3:2, ale po pierwszej przerwie technicznej już nie potrafili odpowiedzieć na napór gospodarzy. Zaksa grała twardo i równo w każdym elemencie, natomiast AZS zaczął popełniać błędy. Waliński trafił w antenkę, Stoilović „zerwał” atak posyłając piłkę daleko poza boisko, blok dotknął siatki. Zaksa dość łatwo zbudowała 5-punktową przewagę (13:8), a po asie Kamila Semeniuka wygrywała 15:9. Do końca meczu spokojnie kontrolowała przebieg wydarzeń i zasłużenie wygrała.

Protokół
Zaksa Kędzierzyn-Koźle – AZS Olsztyn 3:0 (22, 21, 16)
Zaksa: Toniutti, Gladyr, Tillie, Konarski, Wiśniewski, Buszek, Zatorski (libero) – Rejno, Czarnowski, Semeniuk, Pająk. Trener Ferdinando De Giorgi.

AZS: Woicki, Koelewijn, Stoilovic, Oivanen, Zniszczoł, Bednorz, Potera (libero) – Bieńkowski, Waliński. Trener Andrea Gardini.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska