PlusLiga. Stal Nysa po raz drugi gorsza od Asseco Resovii Rzeszów

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Środkowy Stali Bartłomiej Lemański (w środku) znów zagrał dobre zawody, ale jego drużyna nadal nie ma na koncie ani jednego zwycięstwa w sezonie 2020/21.
Środkowy Stali Bartłomiej Lemański (w środku) znów zagrał dobre zawody, ale jego drużyna nadal nie ma na koncie ani jednego zwycięstwa w sezonie 2020/21. Wiktor Gumiński
Siatkarze Stali Nysa wciąż muszą zaczekać na swoje pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie PlusLigi. W rozgrywanym awansem meczu 19. kolejki ulegli na wyjeździe Asseco Resovii Rzeszów 1:3.

Obie drużyny zagrały ze sobą po raz drugi w ciągu tygodnia (10 października w Nysie Asseco Resovia wygrała 3:2), ponieważ odwołane zostały ich starcia w 8. kolejce. Zgodnie z nowymi wytycznymi włodarzy Polskiej Ligi Siatkówki dotyczącymi postępowania w takiej sytuacji, nysanie dogadali się z rzeszowianami i niejako lekko przyspieszyli zakończenie zmagań w fazie zasadniczej.

Początek starcia w hali Podpromie zdecydowanie lepiej ułożył się dla gospodarzy. Szyki próbował im pokrzyżować przyjmujący Stali Łukasz Łapszyński, ale w pojedynkę nie był on w stanie wiele zdziałać. Pierwszego seta Asseco Resovia wygrała 25:19.

Kolejną partię nysanie rozpoczęli z jedną zmianą w wyjściowym ustawieniu. Na pozycji atakującego Michała Filipa zastąpił Wassim Ben Tara. Jak się okazało, był to strzał w „dziesiątkę”, ponieważ Tunezyjczyk z polskim paszportem był najlepszym zawodnikiem beniaminka. Jakość swoich poczynań podnieśli jednak też pozostali jego koledzy, dzięki czemu Stal triumfowała 25:21.

Trzecią odsłonę ustawiła z kolei zagrywka. Goście nie byli w stanie znaleźć recepty na doskonale dysponowanych w tym elemencie Karola Butryna oraz Klemena Cebulja, którzy poprowadzili rzeszowian do zwycięstwa 25:17.

Choć rezultat czwartego seta był podobny na korzyść Asseco Resovii (25:18), to jednak tym razem zaważyła na tym dopiero końcówka. W pewnym momencie było bowiem jeszcze 16:16, lecz później przyjezdni popełnili kilka prostych, niezwykle kosztownych błędów, które zaważyły na ich niepowodzeniu.

Asseco Resovia Rzeszów - Stal Nysa 3:1 (25:19, 21:25, 25:17, 25:18)
Resovia: Woicki, Szerszeń, Jendryk, Butryn, Cebulj, Tammemaa, Potera (libero) oraz Krulicki, Domagała, Taht, Mariański (libero).
Stal: Komenda, Bartman, Lemański, Filip, Łapszyński, M’Baye, Ruciak (libero) oraz Bućko, Ben Tara, Szczurek, Dembiec (libero).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska