PlusLiga. Tym razem taryfy ulgowej już nie było. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozbiła Cerrad Eneę Czarnych Radom

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła 21. ligowe zwycięstwo w sezonie. Po raz 11. wygrała w stosunku 3:0.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła 21. ligowe zwycięstwo w sezonie. Po raz 11. wygrała w stosunku 3:0. Wiktor Gumiński
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez problemu pokonała u siebie Cerrad Eneę Czarnych Radom 3:0 w zaległym spotkaniu 22. kolejki PlusLigi.

Kędzierzynianie przystąpili do tego czwartkowego starcia rozgrywanego o bardzo nietypowej porze (godz. 14.30) po drugiej domowej porażce w sezonie - 0:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. W głównej mierze taki obrót spraw spowodowany był jednak faktem, że trener Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle Nikola Grbic wystawił w nim od początku do końca całkowicie rezerwowy skład.

W starciu z Czarnymi serbski szkoleniowiec nie zastosował już w wyjściowym składzie żadnych eksperymentów personalnych. Gospodarze rozpoczęli je w swoim „żelaznym” ustawieniu, co automatycznie przełożyło się na scenariusz rywalizacji. Choć dość wolno w mecz wchodził atakujący Grupy Azoty ZAKSA Łukasz Kaczmarek, w chwilach jego słabości znacznie lepiej spisywali się jego pozostali koledzy. Na przyjęciu dobrze grali Aleksander Śliwka oraz Kamil Semeniuk, a na środku siatki dzielił i rządził Jakub Kochanowski. Dzięki temu miejscowi w drugiej części inauguracyjnego seta zbudowali sobie bezpieczną przewagę, by ostatecznie zwyciężyć 25:19.

Druga odsłona wyglądała niemal identycznie. Wspomniany Kaczmarek wciąż nie potrafił odnaleźć właściwego rytmu w ataku, ale niedociągnięcia w tym aspekcie nadrobił zagrywką. To właśnie przy serii jego serwisów Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odjechała na 15:12, a potem już konsekwentnie potwierdzała swoją wyższość. W końcówce drugiego seta (25:18) Grbic posłał do boju Dominika Depowskiego, który zmienił Semeniuka. Nowy nabytek kędzierzynian, który został wypożyczony do końca sezonu z Aluronu CMC Warty Zawiercie w związku z kontuzją Piotra Łukasika, rozpoczął też w wyjściowym ustawieniu trzecią partię.

I mógł spokojnie łapać rytm meczowy i zgrywać się z nowymi kolegami, ponieważ przewaga Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle znów ani przez moment nie była zagrożona. Z czasem na boisku pojawiali się kolejni jej rezerwowi i już w praktycznie rezerwowym składzie kędzierzynianie przypieczętowali triumf w całym meczu wygraną 25:20.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:19, 25:18, 25:20)
ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Kochanowski, Kaczmarek, Semeniuk, Smith, Zatorski (libero) oraz Depowski, Prokopczuk, Kluth, Staszewski.
Czarni: Kędzierski, Firszt, Dryja, Konarski, Sander, Ostrowski, Masłowski (libero) oraz Loh, Gąsior, Pasiński, Zrajkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska