Płytki jak prawdziwy marmur

- Łazienkę urządzamy raz na wiele lat i dlatego w większości mieszkań można spotkać nudnawe połączenie odcieni beżu. Jaka jest dla niego alternatywa?
- Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem jest wyłożenie ścian i podłogi kamieniem. To, czy będzie on naturalny, czy też będą to płytki ceramiczne, zależy wyłącznie od zawartości portfela. Osoby, które stać na marmur z Carrary lub onyks, na pewno zawsze będą zadowolone z takiego wyboru. Ci, którzy mają mniej pieniędzy, mogą być pewni, że ceramiczne podróbki kamienia są naprawdę doskonałe, a producenci mają we wzornikach chyba większość rodzajów kamieni na świecie.

- A co można zaproponować osobom, które chcą mieć łazienkę najmodniejszą?
- Ma mieć styl kąpielowego pokoju, służącego nie tylko do ablucji, ale też do relaksu. Najmodniejsze są mocne, nasycone barwy płytek - czerwony, zielony, żółty... Kolor może występować na fragmentach ścian lub tylko na jednej.

- Modny jest połysk czy mat?
- Najnowsza tendencja - to lśnienie. Płytki, które teraz schodzą z taśmy, błyszczą bardzo efektownie, a te matowe mają domieszkę drobinek krzemu lub metalu. Światło wydobywa z nich połyskliwe refleksy. Najmodniesze płytki wyglądają tak, jakby ktoś nieopatrznie wylał na nie benzynę, a to jest efekt nowej technologii z użyciem kwasu.

- Moda obejmuje także rozmiary płytek. Jaki jest teraz na topie?
- Jak największy. Można już kupić płytkę, a raczej ceramiczną płytę w rozmiarze 100 x 120 cm, a nawet 100 x 300 cm. Na razie są one bardzo drogie, ale niebawem stanieją, bo przymierzają się do tego formatu wszyscy liczący się wytwórcy. Ta wielkoformatowa ceramika jest cieńsza.

- Czy to prawda, że im mniejsza łazienka, tym mniejszymi powinna być wyłożona płytkami?
- Jest akurat odwrotnie. Wyfugowane linie podziałów zmniejszają pomieszczenie.

- Jakie są tendencje w aranżacji łazienkowych wnętrz?
- Podobnie jak w pokojach i tam widać łączenie stylów. Do minimalistycznych łazienek wyłożonych siermiężnym gresem trafiają kryształowe żyrandole i lustra w złoconych ramach.