Oszołomiony dzik krążył w okolicach Rynku i ul. Jana Pawła II, gdzie uszkodził bramę.
Dorosłe, wystraszone, zwierzę, które z pola - zamiast do lasu - wpadło do miasta, przez blisko godzinę "eskortowała" kluczborska straż pożarna i policjanci w kilku radiowozach. Małe po chwili gdzieś zniknęło.
- Ani zwierzęciu, które uciekło z miasta na Błoniach, ani ludziom nic się nie stało - informuje asp. Bolesław Bar, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?