Po pięknym ratuszu w Kędzierzynie-Koźlu zostały tylko zdjęcia

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Zdjęcie zrobiono przed wojną. Ratusz został zniszczony moździerzowymi pociskami wystrzelonymi prze Rosjan, bo z wysokiej wieży żołnierze niemieccy prowadzili obserwację terenu.
Zdjęcie zrobiono przed wojną. Ratusz został zniszczony moździerzowymi pociskami wystrzelonymi prze Rosjan, bo z wysokiej wieży żołnierze niemieccy prowadzili obserwację terenu. Archiwum
W gmachu mieściła się nie tylko sala obrad burmistrza i radnych, ale także areszt oraz sala modlitw dla ewangelików.

Kozielski ratusz mógł istnieć już w XIV wieku. Historyk Zyta Zarzycka w jednym ze swoich opracować pisze, że budowa ratusza związana była z lokacją miasta na prawie magdeburskim. Prawo to określało dokładnie, iż centralnym punktem miasta jest rynek lub plac targowy, pośrodku którego znajduje się ratusz otoczony kramami.

Urzędowali w nim rajcy  zwani consulami. Przewodził im proconsul czyli burmistrz. O spokój i porządek dbała straż miejska zwana pachołkami badź drabami. Rajcy nie otrzymywali z miasta żadnych pieniędzy. Z kasy miejskiej opłacany był jedynie pisarz.

O ratuszu sporo pisał ks. Augustyn Weltzel, kronikarz zwanyŚląskim Tacytem. Zanotował on, że początkowo był solidną, drewnianą budowlą, położoną niedaleko kościoła. Koźle, ze względu na strategiczne położenie, było wielokrotnie niszczone przez wrogie wojska. Niszczony był również sam ratusz. Z zapisków historyków wynika, że doszczętnie spłonął m.in. w czasie oblężenia miasta w 1739 roku.

- Po licznych pożarach, odbudowany został w 1868 roku, wg projektu architekta z Głogowa Herberta Zicklera. - Miało w mim siedzibę kilka deputacji miejskich , odwach policyjny i sala modlitw kozielskich ewangelików - opisuje Bogusław Rogowski, emerytowany dziennikarz, pasjonat lokalnej historii. Deputacje były organizacjami na wzór dzisiejszych komisji rady miasta, natomiast odwachem nazywano komendę, która pełniła rolę wartowni i aresztu. Tu trafiali miejscowi opryszkowie.

Niestety, najważniejszy gmach w Koźlu został bardzo poważnie zniszczony pod koniec II wojny światowej. Trafiły go radzieckie pociski moździerzowe. Rosjanie celowali w wieżę, żeby Niemcy nie mogli prowadzić z niej obserwacji. Już po wojnie ruiny zostały rozebrane, a płyta rynku wyrównana.

Niedawno ze strony mieszkańców pojawiły się propozycje odbudowy kozielskiego ratusza.Wzorowano się na przykładzie Głubczyc, gdzie kilka la temu odnowiono taki gmach, co w istotny odmieniło centrum zaniedbanego wcześniej miasta. Władze Kędzierzyna-Koźla nie podchwyciły jednak pomysłu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska