Po siedmiu latach sprawca wypadku skazany

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Trzeba było kilku procesów, by ustalić, kto latem 2005 roku spowodował wypadek samochodowy, w którym jeden z kierowców doznał trwałego kalectwa.

Do zdarzenia doszło niedaleko Grabina w powiecie nyskim. Jadący volkswagenem Adam G. skręcał w lewo. W tym momencie wyprzedzała go Wioletta Ł. Doszło do zderzenia: volkswagen przewrócił się na dach, a Adam G. doznał m.in. stłuczenia głowy, pęknięcia śledziony i wstrząsu krwotocznego.

Prokuratura zakwalifikowała obrażenia jako ciężkie, trwałe kalectwo. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Nysie.

Pierwotnie jednak na ławie oskarżonych zasiadł... Adam G. Prokurator uznał bowiem, że to on jest winny nieumyślnego wypadku w którym ucierpiał on i jego pasażerka. Sąd uznał go winnym ale umorzył postępowanie.

Apelację wniosła prokuratura, która chciała surowszej kary, ale w drugim procesie Adam G. został uniewinniony

Co więcej, śledczy po przeanalizowaniu dowodów uznali, że na ławie oskarżonych powinna zasiąść... Wioletta Ł.

Kobieta dwa razy została uniewinniona, a wyrok skazujący usłyszała za trzecim razem. We wtorek sąd wymierzył jej karę roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz 2 tys. złotych grzywny.

Wyrok jest prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska