Pobicie kierowcy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Nysie. Policjanci zatrzymali do sprawy dwóch 17-latków

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Kierowca MZK Nysa został zaatakowany w autobusie. Do zdarzenia doszło w środę (22 marca). Zdjęcie ilustracyjne
Kierowca MZK Nysa został zaatakowany w autobusie. Do zdarzenia doszło w środę (22 marca). Zdjęcie ilustracyjne Archiwum PP
Jak informuje policja z Nysy, przynajmniej jeden z zatrzymanych musi się liczyć z zarzutem uszkodzenia ciała i zniszczenia mienia. Drugi z nastolatków łączony jest z innymi sprawami.

Do pobicia kierowcy doszło w środę (22 marca) około godz. 22.30, w autobusie linii nr 4, w okolicy przystanku Piłsudskiego Polmozbyt w Nysie.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które udzieliło poszkodowanemu pomocy.

Jak wynikało z relacji świadków, w zdarzeniu wzięło udział dwóch mężczyzn, którzy uciekli w nieznanym kierunku.

W czwartek (23 marca) kryminalni z Nysy zatrzymali do sprawy dwóch 17-latków.

- Jeden z nich podejrzewany jest o pobicie kierowcy - mówi podkomisarz Dariusz Świątczak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Drugi zaś miał być na miejscu zdarzenia, nasi kryminalni łączą go jednak z innymi sprawami tego typu, do których dochodziło na terenie Nysy.

Podejrzewany o pobicie kierowcy 17-latek musi się liczyć z tym, że usłyszy zarzut uszkodzenia ciała oraz zniszczenia mienia (kierowca ma zniszczone okulary).

Grozi za to do 5 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska