Sprawę rozpatrzył Okręgowy Związek Piłki Nożnej w Opolu.
Jego prezes Marek Procyszyn już kilka dni temu mówił nto, że nie jest zwolennikiem wysokich kar finansowych dla klubów, bo te same często borykają się z kłopotami finansowymi. Klub, który nie zapewnił bezpieczeństwa na stadionie, musi zapłacić 500 zł.
- Gdyby to ode mnie zależało, wolałbym, żeby zamiast kary dla klubu była jakaś rekompensata dla tego chłopaka. Na przykład w postaci stroju sportowego - komentuje Piotr Niewadzisz, prezes Chemika Kędzierzyn-Koźle, w którym gra pobity piłkarz.
17-letni zawodnik złożył doniesienie na policję o pobiciu. Policja ustaliła dane mężczyzny, który uderzył chłopaka. To mieszkaniec powiatu opolskiego. Już wiadomo, że nie będzie mógł przychodzić na stadion Małejpanwi Ozimek.
Do pobicia doszło podczas meczu, który miał miejsce w sierpniu. Piłkarz Chemika dostał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie. Gdy schodził z boiska, wdał się w sprzeczkę z miejscowymi kibicami. W pewnym momencie został uderzony w twarz. Chłopak miał złamany nos i trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?