Pociąg Impuls już na opolskich torach. Podróż z Opola do Brzegu trwa 20 minut

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Sławomir Mielewski z synami Igorem i Robertem wybrał się w inauguracyjną podróż Impulsem. - Dla chłopców to rzadka okazja do przejechania się pociągiem. Warunki są bardzo komfortowe - oceniał.
Sławomir Mielewski z synami Igorem i Robertem wybrał się w inauguracyjną podróż Impulsem. - Dla chłopców to rzadka okazja do przejechania się pociągiem. Warunki są bardzo komfortowe - oceniał. Sławomir Mielnik (O)
Na opolskich torach pojawiły się dwa pociągi Impuls, najnowocześniejsze składy polskiego Newagu: z wi-fi, klimatyzacją, miejscem na rowery.

Godzina 11.00 w piątek. Na peron pierwszy wjeżdża z gwizdem pierwszy skład wyprodukowany przez firmę Newag z Nowego Sącza na zamówienie Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Siedem minut później na sąsiedni tor wjeżdża jego bliźniak.

O 11.47 wypełniony VIP-ami i podróżnymi, którzy zdobyli wcześniej bilety na specjalny przejazd (m.in. za pośrednictwem nto), pierwszy pociąg odjeżdża do Brzegu. Bliźniak zostaje - kolej przez megafon zachęca do jego oglądania.

- 160 km na godzinę, to nie żart - relacjonowali uczestnicy przejażdżki, która trwała 20 minut, w klimatyzowanym pociągu, z dostępem do wi-fi, o czym można się było przekonać przeglądając facebookowe profile tuż po starcie.

- To najnowocześniejsze składy, którym nie brakuje niczego - mówił Zbigniew Konieczek, prezes spółki Newag z Nowego Sącza. - Są wyposażone w 176 miejsc, a wnętrze zostało dostosowane do przewozu osób na wózkach inwalidzkich, oprócz tego są: system informacji pasażerskiej, m.in. o trasie, prędkości, postojach, automatyczny system liczenia podróżnych, elektryczne gniazdka przy fotelach, miejsce wyznaczone do przewozu rowerów - wyliczał prezes i podkreślał, że są to też pociągi bardzo bezpieczne (motorniczy wie co dzieje się trasie, którą przejeżdża).

Krzysztof Mamiński, prezes Przewozów Regionalnych przypomniał, że pociągi będą jeździć na trasie: Brzeg - Opole - Kędzierzyn-Koźle. To najbardziej obciążona i najważniejsza linia w regionie obsługująca około 50 proc. wszystkich podróżnych kolei regionalnych w województwie opolskim.

Jeden taki pociąg kosztuje 12,6 mln zł. Województwo opolskie planuje kupić 7 takich elektrycznych, trzyczłonowych, składów, co ma kosztować 88 mln zł. Pieniądze będą pochodzić z puli unijnej, budżetu województwa, rezerwy celowej budżetu państwa i Funduszu Kolejowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska