Pociąg papieski odjechał do Wadowic

fot. Paweł Stauffer
Tuż przed odjazdem pociągu do Wadowic za jego sterami usiadł arcybiskup Nossol.
Tuż przed odjazdem pociągu do Wadowic za jego sterami usiadł arcybiskup Nossol. fot. Paweł Stauffer
W sobotę o 9.00 rano z opolskiego dworca głównego wyjechał pociąg papieski. Zawiózł do Wadowic 160 pątników.
W sobote rano z Opola do Wadowic wyruszyl z pielgrzymami pociąg papieski.

Opole-Wadowice: Pociąg papieski

- Wadowice są szczególnym miejscem, a że nie byłam tam jeszcze nigdy uznałam, że warto wraz z rodziną mojej siostry odwiedzić dom, w którym urodził się papież - powiedziała tuż przed odjazdem Ewa Chlewicka.

Jej szwagier, Damian Kluczny zabrał ze sobą na pielgrzymkę dwuletniego synka Mateusza.

- Warto pojechać z dzieckiem - dodaje pan Damian - przecież Jan Paweł II to wzór, za którym warto iść.

Pani Maria Lewczak z opolskich Chabrów nie nastawia się na zwiedzanie Wadowic. Była tam już nieraz.

- Papież jest dla mnie autorytetem, także teraz, kiedy już jest w niebie. Jadę po to, by zobaczyć radość ludzi, którzy kochają Ojca Świętego i modlą się o jego beatyfikację - mówi. - Taka pielgrzymka z okazji 30-lecia wyboru papieża jest po temu świetną okazją.

Pielgrzymów żegnał i błogosławił biskup opolski, abp Alfons Nossol.

- Nie przypuszczaliśmy, że naszym pięknym opolskim dworcu stanie kiedyś pociąg Totus Tuus - dar kolejarzy polskich i to przy udziale naszego opolskiego Radia Plus - mówił ks. arcybiskup. - Pielgrzymi jadą podziękować Bogu za dar Jana Pawła II dany Kościołowi 30 lat temu i za obecność papieża u nas, na Górze św. Anny. Ten wyjazd jest okazją do przypomnienia sobie, ile Ojciec św. zrobił dla świata. Swoją modlitwą i posługą otworzył nie tylko nad Europą, ale i nad całym światem niebo.
Koleżanki z pracy przyszedł pożegnać Henryk Tarski z Opola.
- Niestety, obowiązki nie pozwoliły mi pojechać - mówi pan Henryk. - Papież był ważnym człowiekiem i zawsze będziemy o nim pamiętać. Warto by jeszcze stosować jego nauki w życiu.

Powrót papieskiego pociągu zaplanowano na 23.00. Sobotni wyjazd jest ostatnim kursem pociągu "Totus Tuus" z diecezji opolskiej.

Od wtorku do soboty w pielgrzymkach do Wadowic uczestniczyło ponad 800 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska