Pociąg z pijanymi rezerwistami jedzie do Opola

fot. quasiMoDO
Rezerwiści skończyli służbę w pomorskich jednostkach. Teraz wracają do domów.
Rezerwiści skończyli służbę w pomorskich jednostkach. Teraz wracają do domów. fot. quasiMoDO
Na stacji w Opolu ma być o 21.28. - Pijane towarzystwo opanowało niemal cały pociąg - przyznają pasażerowie składu.

Kilkuset rezerwistów wsiadło do wagonów w Słupsku. Jadą do Katowic m.in. przez Opole i Kędzierzyn-Koźle (na stacji w Kędzierzynie pociąg ma być o 22.05). Pozostałym pasażerom dają się we znaki już od samego początku trasy. Są pijani, głośni, wymiotowali, część z nich zachowywała się agresywnie. Opanowali cały skład - bez względu na rodzaj biletu siedzieli wszędzie, także w przedziałach pierwszej klasy.

- Ziiima cy-wil-na, sza la la la la! - skandują w czasie jazdy.
- Tak się bawi, tak się bawi re-zer-wa! - pokrzykują inni.
Niemal wszyscy bez żenady piją wódkę i piwo. Za okna co chwila wyrzucają puszki po piwie.

- Przyznaję, że rękoczynów na oczy nie widziałem - informuje jadący tym pociągiem nasz internauta quasiMoDO. - Za to często za oknem lądują puste puszki i butelki po wyskokowych trunkach.

Rezerwiści nieco cichną tylko wtedy, gdy na peronach podejdzie policja, sokiści lub żandarmeria. Mundurowi każą zamykać okna.
- Panowie, jeśli nie kupicie biletów to was wysadzę, albo zawołam sokistów - ostrzega konduktorka.
Żandarmi też jadą pociągiem. Chodzą po składzie, legitymują, uspokajają. Ale to przynosi tylko chwilowy efekt.
W Poznaniu na skład czekała już policja z psami, żandarmeria wojskowa i sokiści. Na głównym dworcu wysiadło tam około 250 pijanych osób. Eskorta policji i żandarmerii wojskowej ostudziła nieco wojownicze zapędy byłych żołnierzy. Mimo to pasażerowie na poznańskim dworcu byli przerażeni.

- Są w całym składzie, nie mam gdzie usiąść bezpiecznie! - mówi roztrzęsiona Stefania Kwiatkowska, która kupiła bilet na pierwszą klasę do Wrocławia.

Chociaż pociąg cały czas nadzorowany był przez żandarmerię wojskową, to nie na wiele się ta opieka zdała. Na stacji w Pile wysadzono jednego z najbardziej pijanych rezerwistów. Podobny los spotkał dwójkę kolejnych na dworcu w Poznaniu. Jak przyznają sokiści - "były to osoby wyjątkowo nietrzeźwe".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska