Poczta Polska zwalnia ludzi, likwiduje oddziały

Ma być taniej i sprawniej - tak zakłada program strategii rozwoju Poczty Polskiej do 2015r.. Sposobem na cięcie kosztów jest uproszczenie struktury firmy. W całej Polsce spółka zlikwiduje w sumie 45 z 62 oddziałów rejonowych.

Na Podkarpaciu znikną cztery: w Rzeszowie, Przemyślu, Krośnie i Tarnobrzegu. Zadania trzech pierwszych przejmie Region Sieci w Rzeszowie. Oddział tarnobrzeski zostanie włączony do struktur firmy w Kielcach.

- Zmiany obejmują szczebel zarządzania i administracji. Nie dotyczą eksploatacji, czyli placówek pocztowych - tłumaczy Grzegorz Warchoł z biura prasowego Poczty Polskiej.

To oznacza, że zwolnień mogą się spodziewać pracownicy księgowości, kadr, obsługi magazynów, a nie listonosze i obsługujący petentów w okienkach. Na razie nie wiadomo, ile osób trafi na bruk. Możliwe, że część stanowisk do końca roku uda się przenieść do nowych oddziałów w miastach wojewódzkich.

Redukcji etatów na pewno można się spodziewać w pierwszym półroczu 2012 r. Zwolnieni będą mogli liczyć na programy wspierające, czyli dobrowolnych odejść i aktywizacji zawodowej. Ile osób będzie musiało rozważyć takie wyjście, okaże się, gdy zakończą się negocjacje ze związkami zawodowymi. Zagrożonych nimi jest ponad 270 osób pracujących w tzw. sekcjach wsparcia oddziałów poczty.