Pod flagą biało-czerwoną

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik archiwum
Kolega pojechał na Marsz Niepodległości do stolicy. I ty tak będziesz szedł pod hasłem „Polska dla Polaków”? - spytałem. - Nie, ja będę szedł pod hasłem „Polacy dla Polski” - odpowiedział. Niestety, jak się bierze udział w manifestacji, to z całym dobrodziejstwem jej inwentarza. Tylko Jan Piszczyk próbował iść w różnych manifestacjach jednocześnie i jak pamiętamy z „Zezowatego szczęścia”, nie bardzo mu się to udało.

Szkoda, że największa manifestacja w Dniu Niepodległości idzie pod hasłami szowinistycznymi, niesie ze sobą przesłanie nietolerancji i nienawiści. To nie są przymioty Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, którymi szczyci się nasza ojczyzna od wieków. Byliśmy krajem wielu kultur, domem wielu narodów, azylem dla prześladowanych wyznawców wielu religii. Nasza Konstytucja 3 maja wyznaczała standardy nowoczesnego państwa.

Czy coś z tego przebijało się podczas manifestacji w stolicy? Nie, tam przebijał się strach przed obcym i agresja, syndrom oblężonej twierdzy. Świętowaliśmy 97. rocznicę odzyskania państwowości. Widzieliście na Marszu Niepodległości choć jedną uśmiechniętą twarz?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska