Pod pięknym dachem

Lina Szejner
Rozmowa z Mirosławem Palejem, architektem z Opola.

- Jeśli właściciel przyszłego domu zamawia projekt indywidualny, architekt określa także rodzaj pokrycia dachowego?
- Tak, sugerujemy nawet kolor i producenta. Ponieważ od momentu zaprojektowania do budowy dachu upływa sporo czasu, inwestor zawsze może liczyć na konsultacje, jeśli zmieni koncepcję lub na rynku pojawi się coś nowego.

- Tego komfortu nie mają jednak osoby, które korzystają z projektów katalogowych. Czym powinny się one kierować przy wyborze dachówki?
- Własnym poczuciem estetyki, dobrym gustem i możliwościami finansowymi.

- Co jest przy wyborze dachówki ważniejsze - jej kolor czy kształt?
- Zdecydowanie kolor, bo to on rzuca się w oczy. Kolor to element główny, a kształt to już detal.

- Czy są jakieś zasady kolorystyczne, którymi powinniśmy się kierować przy wyborze barwy dachu?
- Jeśli budujemy dom w osiedlu, w którym większość domów ma dachy czerwone lub brązowe, to i nasz dach powinien mieć taki sam kolor.

- Ludzie dziś dążą do tego, by ich dom się wyróżniał. Dach w kolorze niebieskim lub fioletowym na pewno zwróci na siebie uwagę...
- Stanowczo odradzam wybór takiego mocnego, agresywnego koloru na dach. Trzeba pamiętać o tym, że to nie płaszcz, który po sezonie możemy zmienić na inny. Będziemy na niego patrzeć przez wiele lat i gwarantuję, że po krótkim czasie nawet właściciela zacznie on drażnić.

- Kiedyś większość dachów w naszym kraju była czerwona. Teraz jest albo czarna, albo grafitowa. Czy to dobrze?
- Tak, bo to jest jeden z elementów porządku w architekturze.

- Czy do każdego dachu można dobrać dachówkę, jaka nam się podoba?
- W zasadzie tak, ale jeśli na dachu mają być półokrągłe okienka, tzw. wole oczka, to muszą być one pokryte dachówką karpiówką, która wymaga perfekcyjnych dekarzy.

- Do jakich domów poleca pan dachówki płaskie, jak płytki ceramiczne?
- Do nowoczesnych, o prostych dachach, ponieważ dom zyska na elegancji.

- W wielu krajach dachy pokryte są pięknym kamiennym łupkiem. Dlaczego nie jest on u nas popularny?
- To materiał, który wygrywa z modą i czasem, ale jest drogi i rzadko stosowany. Ponieważ mało kto może sobie pozwolić na takie pokrycie, niewiele jest firm, które wyspecjalizowałyby się w pokrywaniu nim więźby.

- Jakie dachówki nie pasują do śląskich starych domów?
- Do żadnych nie powinno się kupować cieniowanych dachówek, które nieudolnie udają patynę oraz błyszczących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska