Uwierzyli znani dziennikarze śledczy, ikony mediów jak Tomasz Lis, uwierzyli politycy, choć nie wszyscy, na szczęście. Uwierzyli, bo chcieli. Usłyszeli w nagraniu słowa pasujące do ich teorii, że każdy kto nie działa z nimi, działa na bank z PiS.
Zdecydowałem się ten temat poruszyć na łamach Nowej Trybuny Opolskiej, ponieważ bez trudu można go przełożyć na nasz lokalny rynek, gdzie media podobnie jak na rynku ogólnopolskim są podzielone. I to bez dwóch zdań. W ostatnich latach Nowa Trybuna Opolska poruszyła wiele ważnych aspektów życia politycznego regionu. Ostatnim z nich jest oczywiście głośna sprawa posła Adama Gomoły, która odbiła się szerokim echem w całej Polsce.
Ale przecież jeszcze wcześniej mieliśmy serię publikacji o problemach w WiK Opole czy bardzo ważną i przemilczaną w wielu kręgach sprawę mieszkań które w TBS nabył prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. I tu się zatrzymajmy, bowiem ta sprawa w mojej ocenie jest najbardziej skandaliczna, a nie została podjęta przez większość mediów. Dlaczego? Niech sami odpowiedzą sobie na to pytanie.
Niezależnie od tego kto rządzi, zadaniem mediów jest wyłapywać rzeczy skandaliczne. Nie mówię tu, że należy wyrzekać się swoich przekonań, bowiem sam jestem publicystą o określonym profilu. Jednak zawsze należy stać na straży faktów, nie produkować ich na siłę oraz nadinterpretować afer, ponieważ ostatecznie napotyka się na minę, taką jak w przypadku sprawy Stonogi i Stanowskiego.
Zacietrzewienie, a może nawet nienawiść prowadzą do błędów. Zamazują szerszy horyzont i sprawiają, że swoim wybaczamy, to co krytykujemy u innych.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?