Podatki w 2015 roku w Opolu. Podwyżki nie będzie

Artur  Janowski
Artur Janowski
Archiwum
Takiej sytuacji nie pamiętają nawet najstarsi urzędnicy ratusza, a mieszkańcy czy przedsiębiorcy nie muszą się martwić np. o wyższy podatek od nieruchomości.

Decyzja zapadła jeszcze w październiku, ale do tej pory urząd miasta niespecjalnie się nią chwalił. Być może dlatego, że wówczas trwała kampania, a zaskakujący ruch przez wielu mógł być odebrany jako element wyborczej rozgrywki.

- Na tę decyzję złożyło się kilka przyczyn, ale najważniejsza to niska inflacja i podziękowania należą się głównie gospodarce - przekonuje Anna Jędrzejak, skarbnik miasta.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że w ostatnich latach urząd miasta raczej rzadko zwiększał podatki o poziom wyższy niż inflacja. Tymczasem ta może wynieść w tym roku nie więcej niż 0,4 procent i taka podwyżka podatków niespecjalnie przełożyłaby się na wzrost dochodów miasta.

- W budżecie na 2015 rok nie założyliśmy wzrostu stawek podatkowych, ale i tak budżet jest zrównoważony, a w jego projekcie jest też sporo inwestycji - mówi Tomasz Filipkowski, naczelnik wydziału opłat i podatków lokalnych

Nikt w ratuszu nie pamięta już, kiedy po raz ostatni miasto nie podnosiło podatków.

- Pracuję w urzędzie od 12 lat i takiej sytuacji przez ten czas nie było. Stawki podatkowe zawsze wzrastały - przyznaje naczelnik Filipkowski.

Decyzja urzędników i poprzedniego prezydenta oznacza, że od stycznia nie wzrośnie podatek od nieruchomości, a także od transportu (płacą go właściciele ciężarówek i autobusów). Nie będzie również tradycyjnej dyskusji o powrocie do opłaty za posiadanie psa (60 zł rocznie), a także wprowadzenia tzw. podatku od deszczówki.

Podatek - wyliczany m.in. od wielkości dachu - płaciliby głównie mieszkańcy centrum i osiedli. Te pomysły mogą wrócić, ale dopiero w październiku przyszłego roku, jeśli taka będzie wola obecnego prezydenta lub radnych.

To nie koniec dobrych wieści dla mieszkańców. Urząd miasta nie zamierza też podwyższać cen biletów w Miejskim Zakładzie Komunikacji. W tym roku doszło wręcz do obniżenia cen biletów na liniach nocnych. Wprawdzie na kolejne tego typu decyzje się nie zanosi ale...

- Nie ma też pomysłu, aby bilety komunikacji miejskiej miały kosztować więcej niż do tej pory - przyznaje Tomasz Zawadzki z Biura Organizacji Transportu Zbiorowego Urzędu Miasta w Opolu i podkreśla, że dzięki temu autobusy są bardziej atrakcyjne dla opolan.

Opolanie nie muszą się także martwić podwyżkami opłat za śmieci, a od stycznia po raz pierwszy od 10 lat spółka Wodociągi i Kanalizacja nie zwiększy w Opolu stawek za dostarczenie wody i odbiór ścieków. WiK też tłumaczy to dobrą sytuacją finansową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska