Podczas kontroli policji podał się za brata

Archiwum
Archiwum
29-letni mieszkaniec Tarnowa Opolskiego podpisał też jego nazwiskiem wystawione mandaty. Sam utracił wcześniej prawo jazdy. Grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Pod koniec lutego tego roku policjanci w Zdzieszowicach zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę kierującego skodą, który dopuścił się wykroczeń drogowych.

- Był nim, jak się potem okazało, 29-letni mieszkaniec Tarnowa Opolskiego - informuje starszy aspirant Jarosław Waligóra, oficer prasowy KPP w Krapkowicach. - Mężczyzna ten wiedząc że nie posiada prawa jazdy z powodu przekroczonego limitu punktów, podał policjantom dane swojego o cztery lata młodszego brata, który mieszka w Sieradzu.

Okazało się jednak, że brat również został pozbawiony prawa jazdy, ma też sądowy zakaz kierowania samochodami. Dostał go za jeżdżenie autem w stanie nietrzeźwym.

29-latek podpisał też nazwiskiem brata wystawione przez policjantów mandaty. Wprowadził w błąd funkcjonariuszy, którzy go legitymowali.

Zamiast jednego zarzutu - naruszenia zakazu sądowego - podejrzany usłyszał dwa zarzuty: wyłudzenia poświadczenia nieprawdy i fałszowania podpisu na mandacie karnym.

Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska