Kultura łączy ludzi także ponad podziałami politycznymi. Na tej przestrzeni warto rozbudowywać współpracę ze wschodnimi sąsiadami. Nasza tożsamość historyczna i kulturowa jest mocno z nimi związana. Dlatego musimy dbać o dobry kontakt i poszukiwanie naszej wspólnej drogi - mówi Maciej Żywno, wicemarszałek odpowiedzialny m.in. za kulturę.
Szefowie podległych mu instytucji kultury rozumieją tę ideę i od kilku lat na Wschodzie znajdują nowe przestrzenie dla rozwijania swojej działalności.
Ciekawymi projektami może pochwalić się Muzeum Podlaskie. Dotąd w Mińsku i Homlu prezentowało m.in. malarstwo Andrzeja Strumiłły, a w Grodnie Zycha Bujnowskiego. Do Brześcia dotarł także słynny ręcznik obrzędowy. W planach ma także prezentację twórczości Józefa Jodkowskiego, międzywojennego fotografa Białegostoku Bolesława Augustisa. Już we wrześniu w Muzeum Historii Religii w Grodnie podlaska instytucja chce zaprezentować swoją kolekcję judaików, czyli przedmiotów należących do Żydów.
Z partnerami zza wschodniej granicy działa też Teatr Dramatyczny. Przykładem mogą być spektakle "Sońka" i "Antyhona" z gościnnym udziałem aktorów z Białorusi. Białostoccy aktorzy grali też na scenach w Mińsku, Mohylewie, Alytusie na Litwie czy Kiszyniowie. W tym ostatnim w listopadzie nasz teatr zaprezentuje swoje trzy spektakle.
Zaś Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu w Bibliotece Narodowej w Mińsku pokaże wystawę "Oleodruki religijne". A w czwartek i piątek organizuje m.in. z historykami z Grodna konferencję poświęconą m.in. bieżeństwu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?