Podłogi z drewna naturalnego - wady i zalety

Redakcja
Drewniana podłoga to inwestycja na lata - w razie zniszczenia można ją cyklinować.
Drewniana podłoga to inwestycja na lata - w razie zniszczenia można ją cyklinować.
Jeśli w naszym konkursowym mieszkaniu na podłogach miałoby być drewno - to najlepiej gatunki jasne, np. jesion lub grab.

O wadach i zaletach paneli już pisaliśmy. Dziś podpowiemy, jakie są słabe i mocne strony podłóg z drewna naturalnego.

- Są cieplejsze od powierzchni pokrytych panelami i nieco wytłumiają odgłos kroków - mówi Janusz Josek, pracownik działu drewno opolskiego marketu budowlanego OBI. - Są też bardzo trwałe, a jeśli nawet się zniszczą, to można je odnawiać. W przypadku paneli to niemożliwe.
Niestety - drewniane podłogi są droższe.

- Ceny paneli wahają się u nas od 15 do 57 złotych, a drewna od 25 do 199 - porównuje Janusz Josek.

Do naszej konkursowej kawalerki pan Janusz polecałby drewna jasne, które optycznie powiększą pomieszczenia.

- Z europejskich gatunków drzew najlepszy byłby jesion lub grab - podpowiada ekspert. - To przy okazji twarde, odporne na uszkodzenia gatunki, co jest ważne w pomieszczeniach otwartych, gdzie toczy się życie.

Kto chciałby do mieszkania na ul. 10. Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej (bo tam właśnie znajduje się główna nagroda w naszym konkursie) wprowadzić trochę egzotyki - też ma pole do popisu.

- Wszystkie drewna egzotyczne są twarde, ale kolorystyczne chyba najbardziej odpowiedni byłby bambus lub drewno tekowe - wyjaśnia Janusz Josek. - To ostatnie stosowane jest także w łazienkach. Zawiera olejek, który stanowi naturalną impregnację.

Bambus natomiast to ostatnio jedno z najpopularniejszych drzew podłogowych. - Zdaje się, że zaczyna się moda na ten gatunek - stwierdza pan Janusz.

Trzeba pamiętać jednak o tym, że kto zdecyduje się na podłogi drewniane, nieco obniży pomieszczenie. Pod podłogą z desek trzeba bowiem zamocować tzw. legary, czyli poprzeczne belki, które będą zapobiegać niszczeniu się "pracującego" drewna.

- To podnosi podłogę o około 5 centymetrów - wyjaśnia Janusz Josek.
Legary mocuje się co 50-70 centymetrów. Im cieńsza deska, tym mniejsza powinna być ta odległość. Ułożone na nich deski się cyklinuje, a potem lakieruje.

- Komu zależy na tym, by mieć jak najtrwalszy lakier, ten powinien wybrać lakier chemiczny - podpowiada Josek. - Tyle tylko, że ten dłużej schnie.
Deski można też olejować.

- Drewno wygląda wtedy na niemal surowe - omawia pracownik OBI. - A ewentualne zabrudzenia można zeszlifować, zaolejować ponownie tylko starty fragment i mieć pewność, że nie będzie się on wyróżniał z całej powierzchni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska