Po słabym występie na zeszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, aferze dopingowej z udziałem braci Zielińskich, w polskiej sztandze nastąpił kryzys. Świadczy o tym nieliczna ekipa, która pojechała na mistrzostwa. Zresztą cała dyscyplina przeżywa potężny kryzys związany z dopingiem. Z tego powodu w Anaheim nie wystąpią przedstawiciele kilku państw będących potęgami w tym sporcie (m.in. Chiny, Rosja, Kazachstan, Turcja, Ukraina, Białoruś, Armenia czy Azerbejdżan).
Nasza kadra miała liczyć sześcioro reprezentantów, ale kontuzja uniemożliwiła wyjazd od niedawna broniącemu barw Budowlanych Opole Łukaszowi Greli. W USA wystąpi jednak trójka z naszego klubu: Katarzyna Kraska (kat. 58 kg), Krzysztof Zwarycz (85 kg) i Arkadiusz Michalski (105 kg).
Kraska wystąpi w środę wieczorem naszego czasu w grupie B i jeśli w końcowej klasyfikacji znajdzie się w dziesiątce, to będzie to sukces. Inaczej wygląda sprawa w przypadku Zwarycza i Michalskiego, którzy wiosną tego roku zdobyli brązowe medale na mistrzostwach Europy. Brak reprezentantów kilku krajów otwiera przed nimi szanse. W kategorii Zwarycza (jego występ w niedzielę wieczorem) poza konkurencją wydają się być Kianoush Rostami (Iran) i Arley Mendez (Chile), ale nasz sztangista może się „zakręcić” koło podium. Tak samo Michalski (start w nocy z poniedziałku na wtorek), a w jego wadze faworytami są: Uzbek Iwan Jefremow i Łotysz Arturs Plesnieks.
O medal może też powalczyć Joanna Łochowska (UKS Zielona Góra, kat. 53 kg).
Transmisje z mistrzostw na antenie TVP Sport.
Zobacz też: Oni strzelili najwięcej goli w 2017 roku. Robert Lewandowski za plecami tylko jednego piłkarza
Źródło: Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?