Podnoszenie ciężarów: Krzysztof Szramiak z Budowlanych Opole zajął 14. miejsce na mistrzostwach świata

fot. Sławomir Mielnik
Krzysztof Szramiak, mimo niedawnej kontuzji, liczył na lepszy wynik.
Krzysztof Szramiak, mimo niedawnej kontuzji, liczył na lepszy wynik. fot. Sławomir Mielnik
Dla Szramiaka, który kilka miesięcy temu przeszedł poważną operację barku był to pierwszy poważny start w 2009 roku.

Wyniki

Wyniki

Kategoria wagowa 77 kg
1. Xiaojun Lu (Chiny) - 378 kg (174+204)
2. Tigran Martirosjan (Armenia) - 370 kg (170+200)
3. Dajin Su (Chiny) - 365 kg (165+200)
4. Jae HyukSa (Korea Południowa) - 365 kg (160+205)
5. Ivan Cambar (Kuba) - 356 kg (160+196)
6. Tarek Yehia (Egipt) - 353 kg (156+197)
7. Erkand Qerimaj (Albania) - 349 kg (156+193)
8. Kwang Hoon Kim (Korea Południowa) - 346 (153+193)
....
14. Krzysztof Szramiak (Polska) - 335 kg (155+180).
Startowało 31 zawodników.

Po szybkiej rehabilitacji zdołał dojść na tyle do formy, że znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata. Cudów po jego starcie trudno się było jednak spodziewać. Sam oceniał, że daleko mu do optymalnej dyspozycji, a za cel stawiał sobie zajęcie miejsca w ósemce.

Pierwsze podejście w rwaniu miał udane. Podniósł 155 kg, co należy uznać za przyzwoity wynik biorąc pod uwagę jego niedawne problemy z barkiem. Dwie kolejne próby ze sztangą ważącą 159 kg miał nieudane, a co gorsze przy ostatnim boju w rwaniu doznał kontuzji. Sztanga spadła mu bowiem na stopę. Po rwaniu 25-letni opolanin zajmował 10. pozycję.

Podrzut był dla niego nieudany. Zaliczył w pierwszej próbie 180 kg, ale w dwóch kolejnych podejściach nie dał rady unieść w górę 185 kg. Zarzucał sztangę na piersi, ale do góry jej nie wyciągnął. Wpływ na to pewnie miała też odniesiona w rwaniu kontuzja stopy. Naszemu sztangiście do rekordu życiowego w dwuboju zabrakło 17 kg.

W znakomitym stylu zwyciężył Chińczyk Xiaojun Lu. W rwaniu i dwuboju o kilogram poprawiał on rekord świata.

W piątek na pomost wyjdzie drugi zawodnik Budowlanych - Bartłomiej Bonk (waga 94 kg). On też miał w tym roku kilka miesięcy straconych ze względu na kontuzję kolana. Do zdrowia i startów wrócił jednak dużo wcześniej niż Szramiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska