Pożar placu zabaw w Opolu. To było celowe podpalenie
Pożar wybuchł kilka minut przed godziną pierwszą w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 12 na 13 marca). Słysząc trzask paleniska, jeden z okolicznych mieszkańców wyjrzał zza okna i zobaczył jedną z instalacji na placu zabaw w płomieniach.
Policja od razu zaczęła poszukiwania sprawcy. Mundurowi przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli możliwe ślady. Dzięki temu udało się szybko wytypować podejrzanego.
Podpalenie placu zabaw w Opolu. Podejrzany przyznał się do podpalenia
Okazało się, że był to 38-letni mieszkaniec Opola, który był już wcześniej karany za podpalenie. Na szczęście, udało się go zatrzymać jeszcze tego samego dnia, w którym doszło do pożaru.
- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i dokładnie opisał, w jaki sposób doprowadził do wzniecenia ognia. Funkcjonariusze przeprowadzili także wizję lokalną z jego udziałem, co pozwoliło na dokładne zrekonstruowanie przebiegu zdarzenia – mówi asp. Agnieszka Nierychła, rzecznik komendy miejskiej w Opolu.
Podejrzany prosto z mieszkania trafił do policyjnych aresztów. Później z udziałem zatrzymanego policjanci przeprowadzili wizję lokalną, w trakcie której 38-latek opisał dokładnie sposób działania, nie wyjaśnił natomiast motywu jakim się kierował.
Podejrzanemu za podpalenie placu zabaw w Opolu grozi do 7,5 roku więzienia
Mieszkańcy okolicy są wstrząśnięci faktem, że ktoś był w stanie zrobić coś takiego. Zdają sobie sprawę z tego, że pożar mógł mieć o wiele poważniejsze konsekwencje. Choć szczęśliwie nikt nie ucierpiał, straty materialne oszacowano na 250 tys. zł.
- 15 marca mężczyzna został doprowadzony do prokuratury i usłyszał dwa zarzuty. Oba dotyczą spowodowania pożaru – pierwszy placu zabaw, a drugi podpalenia wiaty śmietnikowej. Śledczy zaznaczają, że podejrzany może usłyszeć kolejne zarzuty - wyjaśnia asp. Agnieszka Nierychła z opolskiej policji.
Prokurator prowadzący śledztwo wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie najsurowszego środka oddziaływania jakim jest areszt na 3 miesiące.
Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Opolu. Podejrzanemu grozi do 7,5 roku więzienia.
Będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?