Podpalacz z Centawy musi zapłacić 22 tysiące złotych

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Strzelecki sąd skazał Krzysztofa B. z Centawy za to, że umyślnie podpalał lasy.

Zasądzona kwota to suma strat jakie ponieśli właściciele lasów. Część drzew należała do nadleśnictwa Rudziniec, część była natomiast prywatną własnością.

Do ich podpalenia doszło latem ubiegłego roku. Strażacy odnotowali w tym czasie aż 12 pożarów w okolicy Centawy (gmina Jemielnica). Krzysztof B. przyznał się do podłożenia ognia tylko w trzech przypadkach. W prokuratorze nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego to zrobił. 27-letni mężczyzna zdecydował dobrowolnie poddać się karze.

Sąd w Strzelcach Opolskich przychylił się do tego wniosku i nakazał Krzysztofowi B. zapłacić ok. 22 tys. złotych poszkodowanym właścicielom spalonych lasów. Na naprawę szkody dał mu 5 lat. Na taki okres zawiesił mu też karę dwóch lat więzienia.

- Jeżeli do tego czasu Krzysztof B. nie naprawi szkody to sprawa wróci do sądu - mówi Henryk Wilusz, prokurator rejonowy ze Strzelec Opolskich. - Sąd może wtedy zdecydować o odwieszeniu wyroku.
Mężczyzna będzie miał spore problemy, żeby wypłacić pieniądze. Jak przyznał, jeszcze podczas składania wyjaśnień, jest osobą bezrobotną. Utrzymuje się jedynie z dorywczych prac.

Dlatego poszkodowani właściciele nie wierzą, że dostaną jakiekolwiek pieniądze. - A z czego on ma zapłacić? - pyta retorycznie jeden z poszkodowanych, który woli zachować anonimowość. - Ten człowiek żyje na niewielkim gospodarstwie i nie ma żadnego majątku

Prokuratura jest usatysfakcjonowana z decyzji sądu i nie zamierza się odwoływać. Nie zrobił tego także Krzysztof B. Wyrok jest zatem prawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska