Podróże - to inspiracja przy urządzaniu mieszkania

Joanna Mentel
Gorące meksykańskie kolory ocieplą każdy dom. (www.luxlux.pl)
Gorące meksykańskie kolory ocieplą każdy dom. (www.luxlux.pl)
Po powrocie do domu wystarczy kilka prostych zabiegów, aby diametralnie zmienić jego wnętrze.

Z egzotycznych podróży przywozimy wspomnienia zapachów, pięknych widoków i zdjęcia niebanalnych wnętrz, które bywają dla nas inspiracją przy urządzaniu mieszkań.

- Każdy kraj ma swój specyficzny urok i koloryt - twierdzi Halina Fleger, dekorator wnętrz z Opola. - Prowansalski lazur, mocne meksykańskie kobalty, fiolety i pomarańcze czy grecki błękit w zderzeniu z marmurową bielą robią niesamowite wrażenie i efektownie zdobią ściany. Warto w czasie wakacji podpatrzyć niektóre rozwiązania i przenieść na polski grunt.

Grecy lubią bawić się barwą i wzorem. Mieszkańcy kontynentalnej części kraju motywy dekoracyjne czerpią przede wszystkim z natury - kolory używane do zdobienia ścian to jasne barwy spotykane w przyrodzie, najczęściej kolory ziemi i roślin oraz pastele.

Wyspiarze wolą mocniejsze zestawienia. Aby przywołać w domu greckie klimaty, wystarczy pomalować ścianę farbą emulsyjną (np. oliwką) i naszkicować jasną akrylową farbką kontury liści. Po wyschnięciu powierzchnię liści pokrywamy dekoracyjną brokatową farbą. Opleciona bluszczem ściana wygląda bardzo efektownie.

W Meksyku i wyspiarskiej części Grecji dominują wnętrza, których ściany zdobią grube, z pozoru niedbale położone tynki i surowy kamień. W Polsce tynki dekoracyjne to hit ostatnich lat, a producenci, np. Dekoral czy Sigma, wciąż wprowadzają nowe wzory.

Na takich ścianach pięknie będą wyglądały barwne meksykańskie kilimy lub greckie płaskorzeźby. Zwolennikom egipskich klimatów na pewno spodobają się ręcznie tłoczone ścienne okładziny firmy Stegu, które można komponować z płaskorzeźbami Echnatona, Ramzesa czy Anubisa.

Przed ich montażem warto pomyśleć o ciekawym podświetleniu. Gra świateł potrafi zdziałać cuda.

Z wakacyjnych podróży przywozimy nie tylko wspomnienia, ale też pamiątki

- drewniane rzeźby, makaty, barwne materiały i oczywiście muszelki. - Muszle znad Bałtyku czy Morza Egejskiego przywozi każdy, więc warto je potem sensownie wykorzystać - twierdzi pani Halina. - W zeszłym roku przy pomocy kleju montażowego obłożyłam muszlami jedną ze ścian w łazience rodziców. Robota była dość żmudna, ale było warto, bo efekt jest naprawdę imponujący. Muszelkowa ściana nieodmiennie budzi zachwyt gości i przywołuje wakacyjne wspomnienia.

Ściany można ozdobić nie tylko tynkami, ale też oryginalnymi kamieniami. - Mój znajomy jest zapalonym geologiem i z każdej wyprawy przywozi oryginalne amonity, które wkleja później w posadzki lub ściany. To świetny pomysł na niebanalne wnętrze, a jednocześnie kolekcję można podziwiać w całej okazałości - śmieje się rozmówczyni.

Miłośnicy włoskich trendów, wykorzystując artystyczne umiejętności znajomych, mogą, wzorując się na malarstwie iluzjonistycznym, namalować wielkie ozdobne okno z widokiem na plac św. Marka. Mniej uzdolnieni powinni sięgnąć po fototapetę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska