Podziękowanie za dar serca

Anna Listowska
Odznaczenia I stopnia honorowym krwiodawcom wręczali Stanisława Lewandowska, dyrektor Biura Zarządu Okręgowego PCK, i Ryszard Podwika, wicestarosta Kluczborka.
Odznaczenia I stopnia honorowym krwiodawcom wręczali Stanisława Lewandowska, dyrektor Biura Zarządu Okręgowego PCK, i Ryszard Podwika, wicestarosta Kluczborka.
Wczoraj 27 osób otrzymało odznaczenia przyznawane przez Okręgowy Zarząd Honorowego Krwiodawstwa.

Wczorajsza uroczystość związana była z obchodami Tygodnia Honorowego Krwiodawstwa. Co roku z tej właśnie okazji odznaczani są dawcy. Odznaczenia dzielone są na trzy kategorie: I stopnia dla tych, którzy oddali już 18 litrów, II stopnia otrzymują ci, którzy oddali 12 litrów, a III - osoby, które mają na swoim koncie 6 litrów krwi.

- Dawcą jestem od 1980 roku. Na początku chciałem zobaczyć, jak to jest. Wtedy o honorowym krwiodawstwie dużo mówiono w radiu i telewizji - opowiada Tadeusz Kępka z Kluczborka, który wczoraj otrzymał odznaczenie I stopnia. - Momentem przełomowym był dzień , kiedy pani w punkcie krwiodawstwa powiedziała, że moja oddana w tym momencie krew od razu idzie na salę operacyjną dla dziecka. Wtedy naprawdę dotarł do mnie sens tego, co robię.
Wszyscy zebrani wczoraj na uroczystości dawcy podkreślają, że robią to z potrzeby serca, aby pomóc. I nie wchodzą w grę żadne korzyści z tego tytułu, bo ich po prostu nie ma. Przywileje, które kiedyś mi przysługiwały, np. wolny od pracy dzień, nie są dziś honorowane przez wszystkich pracodawców. Znacznie zmniejszyła się też liczba bezpłatnych leków dla dawców krwi.

HONOROWI REKORDZIŚCI
Odznaczenia "Zasłużony Honorowy Dawca Krwi I stopnia" za oddanie 18 litrów krwi otrzymali: Leon Górka, Jan Mosiejczuk, Alfons Zuza, Adam Rumanowski, Antoni Stachowicz, Leszek Rudaniecki, Józef Krasnodębski, Stefan Cielek, Tadeusz Cichy, Kazimierz Laskowski, Zbigniew Przygoda, Tadeusz Kępka

- Oddaję systematycznie krew co trzy miesiące - opowiada Ewa Aleksandrowicz z Kluczborka, uhonorowana odznaczeniem III stopnia. - Pomagam, bo wierzę, że tak ratuję zdrowie i życie innym. Udało mi się wciągnąć do akcji córkę.
Pod adresem krwiodawców padło wczoraj wiele ciepłych słów. Za bezcenny dar serca dziękowali im przedstawiciele Polskiego Czerwonego Krzyża i starostwa powiatowego.
- Kochani, bądźcie z nami jak najdłużej, bo to dzięki wam idea krwiodawstwa funkcjonuje. Przetrwaliśmy trudne lata, przetrwajmy i teraz - mówiła do zebranych Stanisława Lewandowska, dyrektor Biura Zarządu Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Opolu.

Krwiodawcy z powiatu kluczborskiego w pierwszym półroczu 2001 roku oddali łącznie 236 litrów krwi. Są w tej dobrej sytuacji, że przy kluczborskim szpitalu nadal funkcjonuje punkt krwiodawstwa, jeden z zaledwie 5 w całym województwie. Nikt jednak nie jest w stanie przewidzieć jego dalszych losów, dyrektor Lewandowska apelowała więc do honorowych dawców, aby mimo wszystko nie zaprzestawali swojej bezimiennej misji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska