Podzielą się zbożem z poszkodowanymi przez tornado

fot. Krzysztof Strauchmann
Od lewej: Antoni Berbeć i Tadeusz Licznar z synem Piotrem: - Nie będziemy czekać. Jeszcze w tym tygodniu zbierzemy w naszej wiosce dary dla ofiar żywiołu.
Od lewej: Antoni Berbeć i Tadeusz Licznar z synem Piotrem: - Nie będziemy czekać. Jeszcze w tym tygodniu zbierzemy w naszej wiosce dary dla ofiar żywiołu. fot. Krzysztof Strauchmann
Rolnicy z niewielkiej wsi organizują pomoc dla ofiar tornada pod Strzelcami. Swoje plony zawiozą tym, którym wichura zniszczyła uprawy.

Opinia

Opinia

Henryk Zamojski, dyrektor ODR w Łosiowe:
- Będziemy koordynować akcją pomocy dla rolników i kontaktować ze sobą tych, którzy potrzebują wsparcia, z tymi, którzy mogą go udzielić. Apeluję, aby wszyscy gotowi do przekazywania wsparcia w naturze kontaktowani się z biurem ODR w Strzelcach Opolskich, kierowanym przez Brygidę Mosz (tel. 077 461 89 18).

Lepiej jest dawać, niż brać. My też możemy kiedyś być w potrzebie - mówi Tadeusz Licznar, rolnik z niewielkiej wsi Czyżowice pod Prudnikiem. Z własnej inicjatywy razem ze swoimi sąsiadami Licznar przygotowuje we wsi zbiórkę darów: zboża, mieszanek zbożowych i innych płodów rolnych, dla rolników spod Strzelec Opolskich, poszkodowanych przez ostatnie tornado.

- Nazbieramy, ile się da. Musimy tylko dogadać się z kimś, kto nam pomoże zorganizować transport i trafić do najbardziej potrzebujących - mówi Tadeusz Licznar.

- Chętnie pomogę. Mogę dać zboże albo przekazać pieniądze - mówi Antoni Berbeć, inny rolnik z Czyżowic. - Sam na szczęście nigdy nie potrzebowałem pomocy. Ale wiem od siostry mojej żony, która pracuje na tamtym terenie przy określaniu strat budowlanych, że sytuacja mieszkańców jest tragiczna.

W piątek Tadeusz Licznar zaproponował sołtysom z innych wsi gminy Prudnik, żeby także włączyli się do akcji. Ludzie mają już doświadczenie. Po wielkiej powodzi w 1997 roku każda z 9 wiosek w gminie pomagała "swojej" miejscowości, do której wysyłano dary rzeczowe.
- Poprosimy księdza, żeby to ogłosił w kościele, a potem przejedziemy po wsi ciągnikiem, żeby zebrać dary od ludzi. Na pewno część się przyłączy do akcji - mówi Damian Szepelawy, sołtys Szybowic - Trzeba to tylko dobrze zorganizować, żeby zboże szybko trafiło do potrzebujących, a nie stało gdzieś niepotrzebnie.
W całym województwie informację na temat chętnych do pomagania zbierają już oddziały Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

- Do naszej wsi przyjechały już dwa busy z darami dla rolników, którym nawałnica zniszczyła plony - mówi Jacek Niedziałek, sołtys Sieroniowic pod Strzelcami Opolskimi. - Mieszkańcy Gierałtowic przywieźli nam worki ze zbożem na paszę dla zwierząt czy do siewu. Rolnicy potrzebują więcej, ale nie wszyscy poszkodowani mają możliwości magazynowania zboża. Niektórym wichura zniszczyła stodoły. Najlepiej będzie, jeśli chętni skontaktują się z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego, bo ich pracownicy już pytali naszych mieszkańców, czego najbardziej potrzebują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska