Seminarium turystyczne w starostwie to inicjatywa Urzędu Marszałkowskiego w Opolu. Jest to realizacja umowy pomiędzy urzędem a Palatynem Regionu Galicii w Hiszpanii, na mocy której Hiszpanie przeprowadzają na Opolszczyźnie cykl szkoleń z zakresu turystyki. Zaproszeni zostali na nie przedstawiciele poszczególnych powiatów i gmin oraz branży turystycznej.
- My musieliśmy uczyć się, jeżdżąc np. do Francji i podpatrując wszystko na miejscu - wyjaśniła Pilar Margade Saavedra, prowadząca seminarium specjalistka ds. turystyki z hiszpańskiej Galicji. - Teraz dzięki funduszom unijnym realizowany jest projekt, dzięki któremu to my przyjeżdżamy do państw kandydujących i dzielimy się swoim doświadczeniem.
- Szanse Opolszczyzny, a także powiatu kluczborskiego na rozwój turystyki i czerpanie z tego korzyści są ogromne - zapewniał Ignacio Gracia, przedstawiciel regionu Galicii przy Urzędzie Marszałkowskim w Opolu. - A to dlatego, że obszary te nie są jeszcze dobrze rozwinięte i wykorzystane. Najważniejsze jest programowanie działania i tworzenie kilkuletnich programów rozwoju turystyki. Tylko takie programy są bowiem podstawą do starania się o fundusze unijne.
Podstawową radą, jakiej udzielili podczas seminarium Hiszpanie, było stawianie na inicjatywy prywatne. Mówili m.in. o rekonstrukcji starych, zabytkowych i charakterystycznych dla danego regionu obiektów i budynków, wykorzystanie ich do celów turystycznych, jako np. hotele czy restauracje.
- Najlepiej, żeby inwestycje takie prowadzili prywatni przedsiębiorcy, bo to wymaga jednak dużych nakładów finansowych. Ale prace nadzorować powinny lokalne władze - tłumaczyła Pilar Margade Saavedra. - Ważne jest, aby zachować pierwotny charakter i wystrój obiektów, ale równocześnie połączyć je z wszelkimi wygodami. Bo tego właśnie chcą turyści i za to będą płacić.
