Targi nto - nowe

Pogoń Prudnik. Cel minimum to niewysoka porażka

Archiwum
Trener Pogoni Tomasz Michalak ma nad czym myśleć.
Trener Pogoni Tomasz Michalak ma nad czym myśleć. Archiwum
Zespół Pogoni Prudnik gra ważny mecz we Wrocławiu.

Zajmujący 2. miejsce w tabeli II ligi prudniczanie w stolicy DolnegoŚląska zmierzą się z miejscowymWKK, który zajmuje 3. miejsce w tabeli. Między obydwoma ekipami jest tylko punkt różnicy.

- Gdyby udało nam się wygrać, to praktycznie zapewnilibyśmy sobie 2. miejsce po rundzie zasadniczej - analizuje szkoleniowiec Pogoni Tomasz Michalak. - Będzie to jednak zadanie niezwykle trudne ze względu na kłopoty kadrowe jakie mamy.

Do zdrowia po kontuzjach wracają Szymon Kucia i Jarosław Pawłowski. Obaj zaczęli już lekko trenować.
- Na mecz pewnie z nami pojadą, ale nie wiem czy wyjdą do gry - zaznacza szkoleniowiec Pogoni. -Dodatkowo problemy z kręgosłupem ma Kacper Stalicki i nie wiadomo kiedy wróci do gry, a Marcin Łakis przeszedł zabieg wycięcia migdałów. Kadry nie mamy szerokiej, a jeśli wypada z niej kilku zawodników robi się naprawdę bardzo duży problem.

W I rundzie Pogoń wysoko wygrała 99:76 u siebie z uważanym za głównego faworyta rozgrywek wrocławskim zespołem. Planem minimum na sobotni mecz jest więc porażka ale co najwyżej różnicą 22 punktów. Przy równej ilości punktów o miejscu w tabeli decydować bowiem będzie bilans bezpośrednich spotkań.

Wrocławianie pokazują, że są w bardzo wysokiej formie. W środę w meczu zaległym pokonali wyraźnie (100:82) lidera rozgrywek -AZSKatowice i to w jego hali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska